Moim zdaniem w tej chwili sytuacja Eur?USD wygląda nastepująco:
już niektórzy politycy z krajów UE dają znaki ze są niezadowoleni z kursów walutowych i napierają presję na wachania stóp procentowych. Wiedzą że sytuacja w której Euro się za mocno wzmacnia jest groźna dla gospodarki i m.in handlu (co już dziś ktoś napisał że jest to niby znikome oodziaływanie - nie będe tego nawet komentował). Jak sie wzmocni euro to kto kupi tego przykładowo Airbusa?
Moim zdaniem sytuacja bedzie wyglądała podobnie jak przed 2 latami bedzie teraz korekta do 1,25 a potem znowu zjazd w górę.