Bilunia
/ 83.20.65.* / 2008-01-13 20:20
Panie Dorn.
Zachowuje się Pan jak dziecko, które gdy czegoś nie dostanie, to tupie nuziami. Jarek potraktował Pana tak, jak Pan na to zasłużył - sam się Pan o to prosił. Zrezygnował Pan z funkcji wice...., argumentując swoją decyzję koniecznością zmian w PiS-ie, pociągnął Pan za sobą naiwnych, których następnie Pan zdradził - łasząc się ponownie do Jarka. Teraz, kiedy wypada Pan za polityczną burtę, z metką człowieka bez honoru, bez zasad, ale z dużymi ambicjami, ma Pan pretensje do wszystkich, oprócz siebie.
Trzeba było od początku powiedzięć, że zmiany w PiS-ie wg. Pana wizji miały polegać na wysadzeniu z siodełka Jarka i zajęciu jego miejsca.
Teraz powoli przestaję się dziwić sposobowi sprawowania władzy w PiS-ie przez Jarka. Jakie ma wyjście, gdy zdradzają go najbliźsi - zaliczani prawie do rodziny.
Mam tylko nadzieję, że chociaż Sabie nie jest obce pojęcie honoru, czy godności.