Forum Polityka, aktualnościPolityka

Dorn zajmie się młodzieżą

Dorn zajmie się młodzieżą

Money.pl / 2006-11-18 23:28
Komentarze do wiadomości: Dorn zajmie się młodzieżą.
Wyświetlaj:
rybka / 2006-11-19 16:52 / Tysiącznik na forum
A gdzie on tylu społeczników znajdzie?
O ile policjantom można kazać chodzić wieczorami po dyskotekach, to jakoś nie widzę pedagogów szkolnych na takich "patrolach".
Powinno się połączyć MSWiA z Min.Sprawiedliwości i utworzyć jeden resort: Ministerstwo Snów i Marzeń.
maniuś / 83.27.126.* / 2006-11-19 14:11
A może młodzież zajmie się Dornem?
Down / 157.158.191.* / 2006-11-21 13:50
Panie Dorn, młodzież w kamasze!!!!
arahat / 83.24.163.* / 2006-11-19 13:21
ganaiala malolatow po kiblach a zboje wpier... obywateleom w imie wielkiej dzialaonosci jego ekscelenyi...
grubasek / 2006-11-19 11:23 / -
ten polglowek nawet nie pamieta,ze to juz kiedys bylo.Podobnie jak inspekcje robotnicze i tym podobne balwanstwa
koralgol / 83.27.2.* / 2006-11-18 23:28
Doświadczenie w materii łapanek to kto jak kto, ala PIS ma całkiem spore - większa część ich posłów pewnie właśnie z łapanki pochodzi, bo niby skąd wyczasnęliby takie bezmyślne egzemplarze, które teraz stoją na politycznym świeczniku??

A jak już łapanki i godzina policyjna panie Dorn, to kiedy rozstrzelania?
marek19-53 / 83.24.18.* / 2006-11-18 23:45
Panie szanowny. W tak prymitywnym kraju jak USA funkcjonuje godzina policyjna dla młodzieży. Obejmuje w dodatku godziny obowiązku szkolnego.

Jakości wypowiedzi i języka (ojczystego ? ? nie komentuję.
koralgol / 83.27.6.* / 2006-11-19 15:19
Panie "marek19-53", jak już Cię korci, żeby skrobnąć tu sobie komentarz, albo masz takie partyjne instrukcje, to przynajmniej staraj się to robić z sensem, a jeśli to za trudna sztuka dla Ciebie, to chociaż sprawdź fakty, zanim powypisujesz te swoje brednie. Zjeździłem USA od Nowego Jorku po San Diego i nigdzie godziny policyjnej dla młodzieży nie było.
marek19-53 / 83.24.15.* / 2006-11-19 23:38
Bo na autostradach nie obowiązuje - małolaty są pod opieką rodziców.
grubasek / 2006-11-19 11:24 / -
Ty chyba byles w jakims innym USA ? Bo tam ,gdzie ja bylem,niczego takiego nie ma.Wystarczy zreszta obejrzec jeden z tysiecy filmow o zyciu malolatow szkolnych
marek19-53 / 83.24.15.* / 2006-11-19 23:52
Wiedza medialna?
A ile lat tam Pan (nie Ty) mieszkał.

Ja, to fakt, byłam tam tylko turystycznie,,Ale brat mieszka tam, pracuje i wychowuje dzieci od ćwierćwiecza. I mam sporo informacji z pierwszej ręki. Oczywiście są różnice między stanami. W NY małolat po opluciu policjanta zostanie grzecznie odprowadziny do tatusia, który grzecznie zapłaci za "incydent". W Luizjanie policjant najpierw wymierzy mu karę na miejscu (pałą) następnie wsadzi do paki i dopiero powiadomi tatusia, że ma odebrać pociechę - oczywiście po uiszczeniu kosztów.
fido / 83.27.27.* / 2006-11-20 08:49
Ta „pierwsza ręka” jest chyba lewa. Tak to jest, jak się uzyskuje informacje w getcie na Green Point'cie albo w Jackowie, gdzie rzadko kto zna angielski, mieszkając tam nawet pół wieku. Proszę uważać przy kolejnym turystycznym wyjeździe do Ameryki, bo tam policjanci biją ponoć pałami za pisanie głupot na forach internetowych. (marek19-53, "byłam" - czyżby transwestyta?)
bizon / 83.12.11.* / 2006-11-20 06:49
Wydaje mi się całkiem sensowne szczególnie to, że rodzice muszą odpowiadać za swoje pociechy.
Gdyby rodzice bardziej interesowali się swoimi dziećmi to nie byłoby takiego rozwydrzenia.

Najnowsze wpisy