real
/ 81.219.244.* / 2006-01-21 11:52
No, nareszcie jakiś rozsądny głos na tym forum. A już myślałem, że się nie doczekam. Przecież to proste - jeśli ktoś chce mieć na starość spokój, i nie chce przeżywać tych wszystkich stresów związanych z wypłatą SWOICH pieniędzy (rozliczenia, podstawa wymiaru, dokumentacje wpłat, warunki szkodliwe i normalne, kopie przelewów przez 50 lat– czyli max utrudnienia, żeby wypłacić jak najmniej), to jeśli ma taką możliwość, zamiast wpłacać kasę do ZUSu, wpłacać ją na swój własny rachunek inwestycyjny, lub do ZUSu wpłacać możliwie jak najmniej (oczywiście zgodnie z prawem), a resztę inwestować samemu. Wtedy, w wieku 65 lat, lub nawet DUŻO wcześniej (jeśli ktoś uzbierał odpowiednio wysoki kapitał), można spokojnie przejść na SWOJĄ emeryturę, bez łaski ZUSu i bez stresu, że starsza schorowana osoba (bo nie mam tu na myśli młodych 45 letnich emerytów - górników) i tak się dowie w ZUSie jak przyjdzie jej kolej pobierania emerytury, że dostanie tylko 700 PLN, bo na więcej tej instytucji nie stać, bo pieniążki się rozeszły na różne przywileje innych utrzymanków ZUSu. I jeszcze jedno do tych, którzy tak gromko głosują za likwidacją - ZUS musimy zlikwidować sami drodzy obywatele (coraz mniejsze wpływy pieniężne do ZUSu, zlikwidują tą instytucję), NIKT za nas tego nie zrobi. Oglądanie się na innych, i jednoczesne finansowanie ZUSu poprzez wpłacanie tam swoich składek (nieraz całkiem sporych) do niczego nie doprowadzi, a na pewno nie do likwidacji tej instytucji. Pozdro dla niemaufo, na emeryturze może spotkamy się gdzieś na Dominikanie!!!