2011-07-26 23:03:07 83.24.254.* | Tokilap
Józef Glemp, chyba jeszcze za czasów komuny przekazał w czasie jednej z bożocialowej homilii
takie przesłanie, które nie wiem za kim powtórzył "Miłość do własnego narodu albo
ideologii nie może być większa niż chrześcijańskie umiłowanie godności osoby ludzkiej jako
takiej" . To jest zdanie o niesłychanej nośności implicite odwołujące się do tego źródła
godności osoby ludzkiej KTÓREGO NIE MA ŻADNA INNA POZA KATOLICKĄ (bo protestanckich mędrków i
luteran z Norwegii, z "kapłanicami" przy ołtarzu, tu jednak wyłączamy) myśl ludzka. I to jest myśl która KAŻE NIE UZNAWAĆ BREIVIKA za chrześcijanina , co by tam nie bredził o Sobieskim i zakonach średniowiecznych. To jest myśl , która NAS POLAKÓW CHRONI PRZED IDIOTYZMAMI Z PRAWA I LEWA i której WIERNOŚĆ DOWÓD DALIŚMY POWSTANIEM WARSZAWSKIM, kiedy powiedzieliśmy NIE obydwu totalitaryzmom i powiedzieliśmy NIE, UKŁADOWEMU LIBERALIZMOWI (któremu przecież przeciwstawiał się generał Paton, przedwcześnie zmarły(?)) . I to jest zdanie, które mamy zawsze powtarzać (dodając "piąte nie zabijaj") , Adamowi Michnikowi, gdy aby patrzeć zacznie wypisywać swoje głupawo-filozoficzno-dziennikarskie elaboraty - a wypisywać zacznie i pouczać zacznie - bo ten model tak ma - ścieląc drogę judzeniu i napuszczaniu jednych na
drugich, a drugich na trzecich.