nie_ekonom
/ 212.76.46.* / 2012-02-16 03:25
Rynki już od dawna o tym wiedzą. Tajemnica Poliszynela.
Sęk w tym, że więksi gracze nie mogą zareagować ostro, bo więcej na tym stracą niż zyskają (szczególnie w krótkiej perspektywie). Jeśli też wywołaliby pęknięcie bańki długu publicznego, mogłoby dojść do wymuszonej przez społeczeństwo zmiany polityki fiskalnej. A wtedy już byłoby dla nich naprawdę kiepsko.
Kto miał się zabezpieczyć, to się zabezpieczył, teraz tylko powoli i ostrożnie przenoszą inwestycje (np. w metale szlachetne i ropę). A przecięty obywatel dostanie po d..e, jak zwykle.