Witam. Chcialbym porozmawiac na temat tego czy grecja powinna upasc czy tez nie??

opcje sa dwie:
1.Upadek grecji=rowna sie problem finansowy wielu instytucji finansowych.prosty przyklad np paribas bank ktory ma wykupione obligacje w grecji na kwote 5mld euro i posiada wklad w grecki przemysl stoczniowy. upadek grecji= problem paribas = problemy z pieniedzmi dla ludzi posiadajacych pieniadze w tym banku - na koncu tego lancuszka moga byc np polacy bo taki bank moze nasze pieniadze z polski wyprowadzic dla ratowania banku matki

plusy upadku: oczyszczenie sytuacji, zachowanie majatku czyli nie sprzedazy za bezcen.

minusy:problemy finansowe wielu instytucji finansowych na swiecie oraz posiadaczy obligacji

2.opcja druga grecja otrzymuje pomoc i nie upada

Grecja musi z czegos pozyczke splacic a juz zadluzona jest na 340mld eu. sprzedaje wiec za bezcen majatek= wzbogacaja sie ludzie moim zdaniem zainteresowani przejeciem majatku grecji.nastaje wielki kryzys w grecji na wiele lat.

moim zdaniem kase da sie dodrukowac a przejecie za bezcen przez zainteresowany kapital jak goldman sachs jest o wiele bardziej zainteresowany takimi dobrami jak fabryki, elektrownie.

plusy: liczne instytucje glownie banki zagraniczne nie wpadaja w problemy finansowe gdyz grecja nie bankrutuje.

minusy: grecja ma ogromne zadluzenie na swiecie a przeciez mogla upasc, oczyscic sie i rozpoczac wszystko od nowa nie wyprzedajac za bezcen majatku.

co wy na to??