Forum Polityka, aktualnościGospodarka

#dziejesienazywo: Ceny mieszkań będą spadać? Deweloperzy budują coraz więcej

#dziejesienazywo: Ceny mieszkań będą spadać? Deweloperzy budują coraz więcej

Wyświetlaj:
budowlaniec / 83.22.141.* / 2016-05-25 12:45
Jakie ozywienie na runku pierwotnym? Przestancie pie....... lic . Deweloperzy padaja na pysk bo nie ma takiej sprzedazy jak np. 3 lata temu. Kolejny sponsorowany art.
Mat1234 / 82.211.31.* / 2016-05-25 12:31
Na razie to rosną koszty kredytu na co bezpośredni wpływ ma podatek bankowy... Każdy podatek nie ważne na kogo nałożony na końcu płaci klient/konsument w cenie towaru/usługi.
Konrad2133 / 81.219.38.* / 2016-05-25 10:37
Zawsze jest na opak co do tego co twierdzą analitycy.
Szczególnie z HomeBroker
choleraaaa / 37.190.179.* / 2016-05-25 10:12
Mała mieścina do 50 tys na Podkarpaciu (podobno taniocha jak barszcz), stan deweloperski mieszkanka 4100zl/m2 gdzie wiekszość zarabia poniżej 2k na rekę, niby za co to kupic??????
Polak1 / 81.149.92.* / 2016-05-27 09:18
Nie stać na zakup wynajmuj jak większości krajów europejskich, tam ludzie są świadomi ryzyka zaciągnięcia kredytu .
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
taka sobie jedna ... / 46.134.160.* / 2016-05-25 09:31
Najgorsze jest to, że w moim mieście ( ok 150 tyś mieszkańców) wzrastają ceny mieszkań z rynku wtórnego - są one już zbliżone do cen mieszkań w inny dużym kiedyś wojewódzkim mieście. Przez ostatni rok cena mieszkania o powierzchni powyżej 60 m2 wzrosła o ok 50-60 tyś. zł. Na rynku wtórnym pojawiają się coraz droższe mieszkania i w coraz gorszym standardzie.Chętnych do zakupu jest dużo ale ceny są kosmiczne więc rynek nieruchomości stanął jeśli chodzi o 3-pokojowe mieszkania. Ludzie tego nie kupują i czekają na korektę, mimo to ceny nie spadają. Coraz więcej ludzi przenosi się do sąsiedniego miasta, niestety tam też powoli próbują równać cenami. Nie wiem kto tym steruje, może biura nieruchomości licząc na większe prowizje.
Nie każdego stać za nakup nieruchomości za gotówkę niestety w dużej mierze to kredyciarze windują ceny. Nie targują się, biorą jak leci. Czasem za głowę się chwytam jak słyszę, że jednak dane mieszkanie zeszło za taką kosmiczną cenę - a kto kupił ? Oczywiście kredyciarz bo jego nie interesuje, że zapłaci 50 tyś więcej w końcu bank daje tyle kredytu to trzeba brać. Co to za różnica 100 zł. więcej czy mniej w racie kredytu skoro kredyt i tak już jest.
MK292 / 80.50.79.* / 2016-05-25 11:13
co powiesz jak u mnie mieszkanie 52 m,3 pokoje w deweloperce kosztuje 400tysięcy zł.?
ola370 / 37.190.148.* / 2016-05-25 10:13
"kredyciarze windują ceny. Nie targują się, biorą jak leci.".....Reprezentujesz totalny brak wiedzy o rynku kredytów. Kredyciarze biorą jak leci i 50 tyś w tą czy w tą i wszystko im jedno??? Właśnie policzyłam, mam 34 znajomych z kredytami na mieszkania i 1 parę bez kredytu, którzy zwyczajnie dostali 1/3 od jednych rodziców; 1/3 od drugich rodziców i sami uzbierali 1/3 na budowę domu.Nie wiem w jakim ty mieście żyjesz i czy uczyli Cię ekonomii, ale nie znam kredytobiorcy, któremu nie zależało na zbiciu ceny, ale wielu nie chce spuszczać z ceny albo robi to tak, że o tym nie wiesz np.garaż lub miejsce post. w cenie mieszkania.Jeżeli wydaje Ci się, że ludzie tak chętnie spuszczają z ceny i to jeszcze o 50 tyś o którym wspomniałeś to weź pogadaj z rodzicami. Powiedz im cenę mieszkania za którą ich mieszkanie mogłoby zostać sprzedane na rynku i zaproponuj obniżkę o 50 tyś i zapytaj czy sprzedają. Albo polecam inny eksperyment spróbuj pochodzić jako potencjalny kupiec i targuj się.....ludzie schodzą max.5-10 tyś z ceny...każdy chce zarobić.
Marcin z Urzędowa / 178.235.183.* / 2016-05-25 08:54
Nie wiem dlaczego tak jest w Polsce, ale praktycznie nie ma mieszkań na wynajem w dużych miastach. Bo cena za wynajem 2500 zł-3000 zł przy zarobkach 2000-2500 zł jest zaporowa. Mówi się, że Polacy są niemobilni, a to nie prawda, są bardzo mobilni, bardzo dużo wyjechało zagranicę i dalej wyjeżdżają i będą wyjeżdżać. Sam pracowałem krótko zagranicą i jakoś łatwiej mieszkać było tam, gdzie była praca. W Niemczech np. można liczyć na pensję 1500 € miesięcznie, a wynajem mieszkania to koszt ok. 300 - 700 €.
Enmerkar / 37.47.74.* / 2016-05-25 01:43
Realna cena mieszkania to może 1500 zł/metr kw. Tyle wychodzi, jeśli policzyć ceny materiałów dobrej jakości i robociznę na uczciwym poziomie (zarówno ze strony pracownika jak i inwestora). Niestety, ceny mieszkań są zawyżone 2-3x przez dwa czynniki: piramidę handlarzy (nie można kupić cegieł od producenta, tylko po drodze musi zarobić 3 hurtowników i sklep), oraz układ banki/"deweloperzy" (co za głupie słowo). Mieszkania kosztują dokładnie tyle, ile banki dają pożyczek. Jeśli banki dają tyle, że wystarczy na 2000 zł/metr, to mieszkania tyle kosztują. Jeśli banki dają tyle, że starczy na 4500 /metr to mieszkania nagle kosztują 4500/metr. Nie ma to żadnego związku z realną wartością.
Janke795 / 176.221.123.* / 2016-05-26 13:23
Nawet domu jednorodzinnego za tyle nie wybudujesz.. no chyba że na materiale ale NAJGORSZEJ jakości i byle najtańsze okna, najtańsze CO. etc... Aaa no i działka od rodziców.
barbara141 / 37.190.148.* / 2016-05-26 11:38
"Realna cena mieszkania to może 1500 zł/metr kw. Tyle wychodzi, jeśli policzyć ceny materiałów dobrej jakości i robociznę na uczciwym poziomie" Mój drogi zmień doradcę.....klepie Ci głupotę. A jeżeli porównujesz budowę bloku/bloków z budową 100 mkw domku gdzie sam zakaszasz rękawy to jeszcze lepiej, zmień doradcę. Ceny działek pod osiedla idą często w mln, do tego projekt min. 100 tyś a często 200-300 tyś. Papierologia i czas na to stracony. Materiały budowlane i robocizna podwykonawcom. Dalej: inflastruktura wokół: chodniki, lampy, zieleń, place zabaw. Dalej: biuro sprzedaży lub punkt sprzedaży oraz reklamy aby wszystko sprzedać. Do tego prawnik który zajmie się prawną stroną inwestycji, sprzedawca/wcy, ochrona, bo na etapie budowy wszystko rozgrabią. I co więcej gwarancja na budowę i jeżeli podwykonawca coś s********** to ty płacisz za naprawy i odszkodowanie. Im większy developer tym ma więcej zniżek i więcej zarobi ot to cała różnica. Gdyby ceny działek były niższe to i ceny za mkw były znacznie nizsze, ale 2 tyś za mkw to bajka.....
Michał1032 / 81.219.183.* / 2016-05-25 10:00
To, że ceny mieszkań są wysokie i deweloperzy na tym zarabiają to fakt. Ale z tym 1500 zł / m2 to chyba przesadziłeś. Masz jakieś wyliczenia w tej kwestii? Wybudowanie mieszkania to nie tylko cena materiału i koszt robocizny. W dużych miastach ważną rolę odgrywa cena działki. Ponadto w przypadku bloków wielorodzinnych trzeba też wybudować infrastrukturę osiedla - drogi, dojazdy, chodniki i t.p. Sam projekt budynku też sporo kosztuje.
Ale jeśli mimo to wiesz jak wybudować blok za 1500 zł/m2 to daj znać. Spróbuję załatwić finansowanie, założymy spółkę i podzielimy się zyskiem. Przy cenie 4500 zł/m2 wychodzi 1500 zł/m2 dla Ciebie i tyle samo dla mnie.
Anna606 / 77.253.207.* / 2016-05-25 09:51
Zapomniałeś o cenie działki. W dużym mieście są kosmiczne
2D23D / 80.55.167.* / 2016-05-25 09:45
BO W POLSCE KUPUJĄC NA KREDYT MIESZKANIE MUSISZ BYĆ DOŻYWOTNIM KLIENTEM BANKU. KUPISZ ZA 300 ODDASZ 600.. TO JEST ZMOWA. I TO SĄ FAKTY.
dd303 / 91.208.150.* / 2016-05-25 09:24
Człowieku właśnie znalazłeś żyłę złota! daj ogłoszenie w prasie, necie... zbierz paru ludzi myślących jak Ty i trochę gotówki. Wybuduj parę mieszkań dla "inwestorów" a jedno czy dwa sprzedaj po 2000zł/m2 i nie dość że będziesz miał gdzie mieszkać, dasz dobrze zarobić budującym to jeszcze zarobisz na urządzenie mieszkania ! Ja mogę zgłosić się od razu do kupienia mieszkania za 2000zł/m2
Cegły na pewno dostaniesz bezpośrednio od producenta, w końcu jest wielu producentów w tym kraju:)
Singielka 28 / 88.156.34.* / 2016-05-25 01:19
Aja kupiłam mieszkanie 72m w starym budownictwie.Doskonała lokalizacja, Centrum, wszędzie blisko, a jednocześnie w parku. Widoki cudowne z okien. Blok wyremontowany od podstaw ze środków unijnych. Obok wszystkie sklepy, do pracy mam 200 metrów, swojego samochodu nie musze uzywać na dojazdy. Mieszkanie wspaniałe z parkietami, przesuwnymi drzwiami, duża fajna kuchnia. A zapłaciłam za nie tyle, ile od dewelopera o połowe mniejsze. Najbardziej podoba mi się ogromny balkon, który teraz urządzam, montuję markizy i obsadzam donicami z zielenią.
Mazurka61 / 79.187.212.* / 2016-05-25 08:47
Do :Singielka28 Gdzie, na Antarktydzie ? W Warszawie w starym budownictwie mieszkania droższe, niż nowe , oczywiście nie w ruderach i w dobrej lokalizacji.
Buciu / 157.157.31.* / 2016-05-25 03:10
Wyremontowany od podstaw to znaczy zburzony i postawiony od nowa ? Nie da się wyremontować gruntownie starego budownictwa, ktoś ci niezły kit zapodał. Proponuję się podpisywać, Blondynka28 :)
do Buciu / 147.114.44.* / 2016-05-25 09:12
Stare budownictwo to nie "wielka płyta" jak zdaje Ci się wydawać, tylko kamienice budowane do lat '60. A te można wyremontować gruntownie i to znacznie lepoiej niż obecnie tworzone badziewia, które za 20 lat się rozpadną. Sam widziałem jak ostatnio w parkingu podziemnym pięknego apartamentowca, betonowy stempel pękał w połowie (olbrzymia wyrwa w poprzek całego przekroju) niecłe 2 lata po oddaniu do użytku.
kkkkkkkkkkk / 37.190.148.* / 2016-05-26 11:49
tak się składa, że mieszkam jak to określasz w bloku, który ma niby się rozpaść za 20 lat jak to określasz....Mieszkam w bloku 10 lat, mój brat w odremontowanej kamienicy 12 lat i nie widzę różnicy większej niż w normalnej ekzploatacji i niszczeniu spowodownym czynnikami zewnętrznymi. Oczywiście zgadzam sie są fuszerki inwestycyjne, ale litości wrzucać wszystkich do jednego wora? Czy to wielka płyta, dom, czy to segment czy to nowe bloki i czy to kamienica zawsze wszystko niszczeje z czasem i nie wszystko jest budowane na tip top. Po całkowitym remoncie wszystko jest ładne.
franz / 62.159.93.* / 2016-05-26 17:13
Sam pracowałem na budowie i takich fuszerek jak żyję nie widziałem.Scianki działowe z białej cegły nie wiadomo dlaczego cegły się nie trzymały zaprawy , poszedł na to tynk gróbo z dwóch stron i ok.Budynek 8 pięter odchodził od pionu tak ,że na dolnych kondygnacjach z zewnątrz szedł styropian 25 cm a na górnych 5 cm ,żeby z zewnątrz jako tako wyglądał..........to jest niedopuszczalne ale prawdziwe.....
zorb / 46.112.254.* / 2016-05-24 21:22
A ja jutro zapytam dewelopera, czy o ile obniży cenę budowanego mieszkania, jeśli w przyszłym tygodniu otrzyma za nie pełną zapłatę. Zakładam, że sens budowania polega nie na budowaniu, lecz na zarabianiu pieniędzy, czyli że pieniądze są ważniejsze od tego, co się buduje. Jutro się okaże. Najwyżej nie kupię, a mieszkaniem w zimie będzie się opiekować deweloper.
Me172938 / 89.72.126.* / 2016-05-25 00:40
Albo kupi kto inny i będzie się tez opiekować.
zorb / 46.112.254.* / 2016-05-25 06:21
Niech kupuje, tego kwiata to pól świata, a niektórym się wydaje, że komuś mającemu kasę robią łaskę. Pobudka! Kto dzisiaj na pieniądze, może bardzo wiele, na przykład może nie dawać się naciągać deweloperom.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
mergremfdvd / 83.21.19.* / 2016-05-24 21:19
wiecej niz 3 tys zl metr bym nie dał ... obecnie ceny wynosza 4 tys zl za metr wiec za drogo
artemis / 89.72.126.* / 2016-05-25 00:41
4k za metr to już dawno nie wynoszą. We Wrocławiu trudno kupić poniżej 5, chyba, że na przedmieściach.
komuna251 / 109.173.145.* / 2016-05-24 21:07
w cenie tego z lat 80 mozna kupic nowe 3km od miasta 10 mkw wiecej wiec wszystko w temacie ja osobiscie za stare nie bede placic wiecej
Polak2345 / 83.29.74.* / 2016-05-24 21:01
hahahahahha...co za propaganda!! Wszyscy chca zyc w NOWYCH apartamentach gdzie moga kupic w starym budownictwie o 30% wiekszy metrarz ! Mieszkania ktore i tak u dewelopera wydadza na wykocznie swojego M bo zakladam ze kupuja w stanie deweloperskim!!! Co za bzdura i napedzanie klienteli dla zlodziejskich bankow!!!!
Marek805 / 86.111.122.* / 2016-05-24 20:05
Ja mam sam ponad 80 metrów, więc to mi wisi po ile będą mieszkania
ja989832 / 89.228.140.* / 2016-05-24 18:09
Znam inteligentów co sie gnieżdzą w nowych 30 metrowych klitkach z aneksami kuchennymi z dziećmi zamiast kupic 50+ metrów w starszym budownictwie za mniejsze pieniądze. Temat powraca jak bumerang nigdy bym nie zamienił mojego mieszkania z lat 80 58 m2 na te całe "apartamenty"
i / 94.42.137.* / 2016-05-24 17:52
Jednym słowem - kupujcie lemingi, kupujcie, bierzcie kredyty a nam będzie was łątwo kontrolować. Sorry nie ma głupich
buciu / 78.40.249.* / 2016-05-24 18:07
Nawet nie masz pojecia ile mieszkan sprzedaje sie za gotowke. Ale skad mozesz to wiedziec zyjac w swoim kredytowym swiatku.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
zorb / 46.112.254.* / 2016-05-24 21:29
@buciu - owszem, za gotówkę z banku . Bogatym kupno mieszkań się nie opłaca, bo to tak, jakby deweloper sobie budował na przykład pod wynajem i robił biznes. Ciekawe, dlaczego tak nie robi? Jak myślisz @buciu? Natomiast biedni są skazani na banki. Pracuję poza Polską i mogę sobie kupować za gotówkę, ale tylko, gdy cena będzie rozsądna. Nie ma wielu takich osób, które pracują poza Polską, a mieszkają w Polsce, więc @buciu obudź się, im szybciej, tym lepiej dla twojego biznesu.
Buciu / 157.157.31.* / 2016-05-25 03:12
Haha. Chyba na twojej wsi nie ma wiele takich osób, ale w realnym życiu są setki tysięcy Polaków na kontraktach zagranicznych, którzy nie są żadnymi emigrantami, tylko co zarobią to ślą do Polski i inwestują lub nie. Musisz mieć cieniutkie ego, że się tak podniecasz.
zorb / 195.243.49.* / 2016-05-25 08:48
Nie znasz życia takich ludzi @Buciu. Ludzie na kontraktach ciężko zasuwają po 10 godzin lub więcej i tylko myślami są w kraju. Mało który z nich zjeżdża w tygodniu do Polski. Jeśli któryś ma dużo szczęścia, przyjeżdża co tydzień do domu na weekend, jednak są to nieliczni. Mylisz @Buciu marzenia tych ludzi z rzeczywistością, więc do biznesu się nie nadajesz i jako deweloper podzielisz los deweloperów hiszpańskich, portugalskich i greckich. Nikt cię nie będzie żałował wyzyskiwaczu, przegrasz z bankami i zostaniesz z długami.
Mazurka61 / 79.187.212.* / 2016-05-25 09:05
Masz rację. Ten @Buciu nie ma pojęcia o kontraktach zagranicznych. Ludzie wyjeżdżają często z rodzinami, szczególnie fachowcy wysokiej klasy. Planują powroty do Polski na emeryturę , ale do swoich własnych domów.Ludzie wykształceni , znający języki , naprawdę mają pracę i płacę nieporównywalną z polską, Kontrakty są przedłużane bez problemów , a dzieci kończą szkoły za granicą i tam zazwyczaj studiują .
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy