Właśnie: afera jest, 300 milionów nie ma, ale od 2 tygodni dzieli się gów.. na punkty, bo Minister Gowin wystąpił o akta. Strach zagląda szulerni w oczy. Przecież to szulernia doprowadziła do tego, że Minister Sprawiedliwości od marca nawet nie może wystąpić o akta. Chcą władzy absolutnej, bez jakiejkolwiek kontroli, czyli absolutnej bezkarności. Wynika z tego, że jedyną osobą związaną z sądownictwem, która za wszystko odpowiada, jest Minister Sprawiedliwości, chociaż jako jedyny nie ma na ten wymiar żadnego wpływu. Czy jest na świecie jeszcze jakiś taki głupi kraj?

Dzisiaj w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury złożył Dariusz Joński (SLD). Według niego minister dopuścił się przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego. Rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura potwierdził, że zawiadomienie wpłynęło.

Ja nic nie mam przeciwko Panom Jońskiemu ani Ślepejkurze (nomen-omen kariera w wymiaże sprawiedliwości była pisana temu drógiemu z definicji). Pana Gowina tesz lubię.

Ja tylko afraid, rze my tu gadu-gadu a 300 złotych milionów w sinej dali jakby nigdy nic. A pszeciesz nawet Szanowny Pan Prezydęt Walesa ze swoimi 100 milionami to przy tym pryszcz.

.