powiedzmy ze Ojczyzna to Twoja Matka, ale też opuszczasz dom, zakładasz własną rodzinę, czy zapominasz o Matce i się o nią nie troszczysz? czy nie obchodzi Cie jej los? My emigranci, chcemy tylko szansy, nic innego, mamy dwie sprawne ręce i chęć do pracy, a ze na emigracji ktoś wreszcie nas docenia i potrafi płacić za nasza prace, ja myślę o moich dzieciach, stabilna przyszłość - dobra praca, a jak kochasz Swoją Ojczyznę to czemu nic nie robisz tylko trwasz w niej, żyjesz nic więcej, wybierasz od 25 lat te same partie, później narzekasz ze polowe znajomych wyjechało,jak ruszycie na Wiejską uwierz mi a będę w drodze do Ojczyzny, i jakie samooczyszczenie? choroba postępuje, zaraża coraz więcej ludzi,karmieni propaganda w mediach, obietnicami bez pokrycia, jak owce. Jakość szkolnictwa spada z roku na rok, starszych przybywa, ale masz te 1200zł netto, z czego państwo zabiera 1000 na starcie później
VAT itd, naprawdę przerażający jest Twój tok myślenia, myślisz że gdyby w kraju byłyby takie możliwości jak za granicą ktoś by wyjechał?