Jsw i inne kopalnie sa regularnie niszczone przez zwiazki. Za duzo tych dziadow jest na etatach kopalni i za duzo kasy dostaja. Poza tym ciagle wzywaja do strajkow. Tu jest problem kopalni. Tacy jak duda i jego kolesie tzw. zwiazkowcy sami dobijaja kopalnie. W styczniu tego roku rowniez dobili je strajkami. Byly prezes Zagorowski byl krytykowany przez zwiazkowcow i w koncu odszedl. To byl jedyny czlowiek, ktory chcial ratowac kopalnie przed upadloscia. Przeciez to on chcial ograniczac przywileje rozpasanych gornikow i zwiazkowcow. To go krytykowali a dzisiaj co????????????? Mozna bylo zaczac ograniczac te glupie przywileje?????????????? Pan Zagorowski mial racje. To byl jedyny czlowiek na wlasciwym miejscu ale zwiazkowcy wiedza swoje oczywiscie. Tylko potrafia niszczc, burzyc, podjudzac do strajkow, byle ugrac cos dla siebie, przeciez nie dla zwyklego pracownika. Wszystkie zwiazki nalezy wywalic poza kopalnie i niech zyja sobie ze skladek. Poza tym jeden gornik powinien nalezec tylko do jednego zwiazku a nie do kilkudziesieciu. Zaraz zwiazkowych krzykaczy by ubylo. Chyba za 100 ludzi zapisanych do zwiazku tworzy sie intratna posadka dla kolejnego krzykacza zwiazkowego. Niech ich pieklo pochlonie za te pazernosc. Bog to widzi i w koncu zareaguje.