Energetyczny Matrix

Money.pl / 2006-09-18 12:38
Komentarze do wiadomości: Energetyczny Matrix.
Wyświetlaj:
Chati1979 / 193.201.167.* / 2007-02-20 10:06
Całkowicie zgadzam się z poglądami pana Piotra. Nie ma w chwili obecne drugiej takiej firmy na świecie jak Gazprom, która miałaby takie perspektywy wzrostu. Po pierwsze ma "gwarancje" Kremla, które znaczą więcej niż atrybuty technologiczne Exxon czy BP. Po drugie złoża, mające największy wpływ na wartość koncernu - tym bardziej w obliczu możliwego konfliktu w Iranie i utworzenia gazowego OPEC. Po trzecie - faktyczny monopol w dostawach gazu do Europy Środkowowschodniej - tranzyt i surowiec. Polemizowanie o tym, która firma zdobędzie dominującą pozycję jest bezsensowne. Odpowiedź jest oczywista. Wątpliwości budzi tylko u nieznających tematu.
Common sense / 212.32.107.* / 2006-10-04 01:16
Bardzo rozczarowujacy artykol o b niskich lotach biorac pod uwage komentarz dorobku autora. Oby pisanie artykulow o pustej tresci i bez wartosci nie weszla w krew naukowcom zajmujacym sie stosunkami politycznymi. Biada jesli polska nauka ma wiecej takich naukowcow.
A / 212.76.33.* / 2006-10-05 11:55
Całkowicie się zgadzam...treści ten artykuł nie niesie żadnych, poza tym, że miał nas chyba przerazić przed wizytą Ławrowa i rozmowami nt. energetyki, abyśmy odpowiednio zmiękli...
WK / 212.76.37.* / 2006-10-04 00:35
Dlaczego ten raport tak długo "wisi" na stronie Money? Czy ma odegraż jakieś zadania?
Enricke / 87.99.44.* / 2006-09-22 12:06
Regulamin forum
xxxx / 80.53.35.* / 2006-09-21 14:46
Po tytule spodziewałem się raczej sensacji w stylu dziadek prezesa exxonu był wujkiem kumpla dziadka obecnego prezesa gazpromu.
Na poważnie mówiąc zastanawiam się, jaki jest sens oceniania branż, w których wyjątkowo dobrze wiadomo o co chodzi. Z punktu widzenia stratega uznałbym raczej, że największe szanse na przetrwanie ma właśnie dysktredytowany GEC z tej to przyczyny, że chyba jako jedyny podjął się misji dywersyfikacji działalności. Obawiam się raczej nieudolności zarządu (nie to, że ja bym dał radę bo pewnie nie, ale to na prawdę nie jest prosta sztuka, żeby zarządzać takim molochem) oraz krótkowzroczności inwestorów (też w sumie uzasadnionej), którzy w pewnej chwili najkrócej mówiąc rozparcelują GEC, tak jak to teraz robią z GM czy Fordem. Dla inwestora liczy się bowiem optymalna alokacja zasobów, a nie pozycja firmy czy jej znaczenie polityczne. Tu niestety wygrywa Gazprom, który nie tylko że nie musi skrycie (lub mniej skrycie) lobbować, ale wręcz otwarcie zasłania się administracją puttina w celu maksymalizacji zysku. Jak się coś gazpromowi nie podoba, to może dywizję wyślemy, a może mały skandal międzynarodowy natury agenturalnej wywołamy...
Kończąc, życzyłbym autorowi jednego - jakichś wniosków konkretnych i ciekawych dla III/IV RP, coby polski establishment polityczny miał o czym na komisji ds. zagranicznych debatować.
WK / 212.76.37.* / 2006-09-21 00:26
Autor wyraźnie "robi się" na pierwszego piewcę wielkości i wspaniałości Gazpromu i całej rosyjskiej gospodarki postsowieckiej (bo w żaden sposób nie można nazwać jej rynkową, a komunistyczną też nie). O ile dobrze kojarzę, to w ostatnim okresie to już jest kolejny artykuł na temat gazu, i Gazpromu. Na końcu jest krótka notka biograficzna, z której dowiadujemy się jakim to fachowcem nie jest nasz autor, a już sprawy ropy i Bliskiego Wschodu są mu szczególnie bliskie. Ma to chyba przekonać internautów, że stwierdzenia autora i przekazywanego przez niego informacje są absolutnie wiarygodne i rzetelne, poparte naukowym autorytetem. Szkoda, że nie podano na jakiej uczelni "wyżywa" się naukowo autor, bo to może by wiele wyjaśniło. Natomiast nie wdając się wiele w szczegóły, bo mi szkoda czasu swojego i forumowiczów, powiem krótko, że w tym artykule jest niestety kilka stwierdzeń, które podważają niestety kompetencje autora. Na kilka z nich wskazuje forumowicz przedstawiający się inicjałami BB. Ale to chyba nie jest najważniejsze w tym wszystkim. Otóż autor stara się nam wmówić, że przykład Gazpromu, możliwe, że najbardziej skorumpowanej i nieefektywnej instytucji na Świecie, której chwilowe sukcesy wynikają z klasycznych przewag bandyty w fizycznym sporze z inteligentem, chce przedstawić jako przykład sukcesu, wartego naśladowania. Podobnie, jak działania firm BASF(firma-matka Wintershall, która jest m.in. wspólnikiem Gazprom w Wingas) oraz E.On (które jest właścicielem Ruhrgas) chce przedstawić jako działania racjonalne, bo w zamian za kasę i wpuszczenie na własne rynki dostaną dostęp i udział w rosyjskim biznesie gazowym. BASF i E.On są obecnie największymi zagranicznymi inwestorami w Gazprom, mając ca. 19% akcji, czyli wydawać by się mogło, że mają wpływ na Gazprom. A to zobaczymy. Jak czytam o tych wszystkich zachwytach nad polityką energetyczną Rosji, wspaniałości Putina, ach jako on dopieszcza tych inwestorów, zwłaszcza niemieckich, jaki to razem świetny biznes mają zrobić, to tak jakoś nie bardzo to widze, jeśli się to porówna z praktyką. No bo jak to się ma do decyzji Putina, że np. zawiesza projekt Sachalin-2? Albo np. decyzji Dumy z lipca br., że tylko właściciele infrastruktury przesyłowej gazu mają prawo eksportować gaz? A jak się to ma do wielu innych przykładów, że inwestorzy zagraniczni utracili koncesje, zostali zmuszeni do zbycia, czy wręcz im zabrano ich firmy? Ja mam nadzieję, że życzenia autora się nie spełnią. Wierzę w ludzkość, wierzę w siłę gospodarki rynkowej i wolnej konkurencji, wierzę w zdolność przełamywania monopoli.
Piotr Kwiatkiewicz / 2006-09-21 02:24
Wiara jest bardzo ważna, gdybys mógł ja poprzeć wiedzą to byłoby jeszcze lepiej. Wolny jestem od zachwytów Rosją, moja ostatni książka "Mocarstwa wobec Iraku" masz ochotę sprawdzić moją fachowośc zapraszam do lektury, a nie wgłebiaj sie w zyciorys choc to ostatnio popularne kryterium sprawdzania wiedzy merytorycznej. Po co atakujesz mnie personalnie, to głupie nie wiedząc nic o mnie i nie znajc mnie. Ponadto co ma wspólnego z wiedzą stytucja wypłacająca gaże? Chcesz dosier prosze ( publikacje za 2006 - 23, (obcojęzyczne 6) konferencje 4, (miedzynarodowe 3 ).
Na przyszłość czytaj też ze zrozumieniem, podane przez Ciebie fakty potwierdzają przesłanie tekstu. Sektor nafta&gaz nigdy nie był rynkowy
WK / 212.76.37.* / 2006-09-28 00:42
Gratuluję, ma Pan ładny dorobek.
BB / 81.200.225.* / 2006-09-18 15:12
Bardzo sympatyczny "raport", natomiast pan Piotr popisal sie wybiorczym traktowaniem faktow na poparcie swojej tezy i niezbyt dobrym przygotowaniem merytorycznym.
Wymieniajac co te firmy laczy zapomnial Pan wspomniec, iz Gazprom w porownaniu do Exxon Mobil i GE jest forma kontrolowana przez panstwo.
Czy potrafi pan wymienic jakie to garscie pomocy uzyskuja te dwie firmy od rzadu USA? A moze lobbing jakie te dwie firmy prowadza przy projektach inwestycyjnych myli pan z powszechna u nas i wschodzie korupcja?
Po drugie obydwie firmy maja cos takiego jak "Annual Report" na swoich stronach internetowych z ktorych dowie sie pan o perspektywach wzrostu obydwu koncernow jak i zakresie ich dzialalnosci....GE legenda....no coz zycze kazdej firmie 150 miliardow dolarow przychodow rocznie i ich dwucyfowego wzrostu rok do roku - panie Piotrze ile to razy PKB Polski?
Piotr Kwiatkiewicz / 2006-09-18 21:46
Nie garście a wory pomocy, tak Exxon jak i GE przetrwały ostatnie lata dzięki kontraktom irackim. Nie ich Annual Raport a kapitalizacja firmy faktycznie określa kondycję a ta z roku na rok pogarsza się. Exxon M. w prognozach dwa lata temu wiele pisal o zyskach od 2006 roku z turkmeńskiego gazu, o kazachskiej ropie. Prosze spojrzec na ilośc koncesji wydobywczych na Bliskim Wschodzie, w Azji Środkowej - E.M. a zrozumie Pan jak po kruchym lodzie stąpa przyszłość tej firmy. Pozdrawiam PK
BB / 12.191.136.* / 2006-09-18 22:54
Panie Piotrze, kapitalizacja jest faktycznie wazna zwlaszcza z punktu widzenia akcjonariuszy, a przeciez o ich dobro tu chodzi i prezesow, ktorzy maja zagwarantowana premie z zysku wypracowanego na akcje.
Kurs GE trzyma sie stabilnie po tym jak spadl 14% po 11 wrzesnia i prawie jednoczesnym odejsciu J.Welcha. Brak wzrostu nalezy raczej upatrywac w nieprzychylnym nastawieniu Wall Street to konglomeratowej struktury tej firmy.
Jezeli chodzi i Exxon Mobil - no coz troszke sie z Panem zgadzam, ale czas pokaze. Problem tu raczej jest panu znany - w 1960 roku 410 Bboe rezerw ropy w 85% nalezalo do takich firm jak Exxon, Texaco, Chevron itd. Dzisiaj 2300 Bboe rezerw w 84% nalezy do takich firm jak Saudi Aramco, czy tez NIOC Iran, Gazprom, czyli kontrolowanych przez rzady. I ta firma musi sobie z tym poradzic jak chce przetrwac - technologia, ktora tamte firmy jeszcze nie maja moze byc kluczem.
Jezeli chodzie o wory pomocy - panie Piotrze prosze mi uwierzyc, ze np: w przypadku GE wplywy z "irackich kontraktow" nie stanowia nawet 1% przychodow skonsolidowanych tej firmy - to dopiero rynek wschodzacy z dobra perspektywa na duze projekty infrastrukturalne, ale ktore jak na razie wygrywaja firmy EPC jak np: Bechtel. Dziekuje bardzo za odniesienie sie do mojej wypowiedzi i przepraszam za troszke irytujacy i nieprofesjonalny ton mojego poprzedniego postu.
Piotr Kwiatkiewicz / 2006-09-18 23:31
Przeprosiny przyjmuje i gratuluje doskonałego rozeznania w temacie. Co do kwestii irackiej , mam rację - ale to inna sprawa. Co do reszty - zgadzam się z Panem Nie zawsze raport , ograniczony w swej objętości, pozwala wgłebić się w szczegóły to gwoli usprawiedliwienia z mojej strony
Pozdrawiam PK
BB / 81.200.225.* / 2006-09-19 14:56
Panie Piotrze,
polecam dzisiejszy artykul w FT - daje obraz tego o czy mowie w przypadku Exxon Mobil.

Russia cancels Shell permit for Sakhalin-2
Neil Buckley
Source: Financial Times
19 September 2006

Pozdrawiam
Piokoras / 194.54.21.* / 2006-09-18 13:40
Panie Piotrze, to już kolejny artykuł , który ładnie Pan pisze, błyska wiedzą, liczbami, datami i nazwiskami, faktami historycznymi itp. itd... ale co z tego wynika !! Jezeli te analizy nie będą konczyć sie zadnymi konkluzjami, wniskami lub ostrzezeniami ... to niewiele będą warte ...
Czytelnik / 150.254.166.* / 2006-09-18 13:00
Znów Pan Kwiatkiewicz zaimponował wiedzą i dobrym rozeznaniem w zagmatwanych sprawach gazowo - energetycznych. Oby tak dalej..
jliber / 82.210.134.* / 2006-09-18 12:51
Jasne, a koniec kapitalizmu jest już bliski.
Desstin / 2006-09-18 12:38 / Bywalec forum
Ale nie.Tupniem i musim na swoim postawić choć wiem że nic nie zrobim bo jestem nikim.A z taką polityką będziemy dalej marginalizowani.I będziemy podniecać się udziałąmi w misjach NATO które zaczyna nas traktować jak naiwnego "partnera" który dostarcza żołnierzyków tam gdzie nikt inny nie chce wysyłać swoich.

Najnowsze wpisy