maa
/ 2006-09-18 18:33
/
Tysiącznik na forum
Dell to firma składająca komputery. Jak kiedyś Optimus, JTT.
Kupując komputer w takiej firmie jak HP, Dell, ma się prawie gwarancję(!) posiadania płyty głównej wypuszczonej na rynek 1-2lata temu, płyta ma często zmodyfikowany BIOS (czyli niedopasowany do płyty głównej, więc wolniejszy). Peryferia zwykle są najtańsze: klawiatury w cenie 30zł, myszy 20 itd. Jednym słowem, zwykle pełna cena za 50%możliwości. Za to z "markowym" logo.
Zaznaczam, komponenty, które używają markowe firmy są produkcji tych samych tajwańskich firm, które używane są np. przez polskie sklepy internetowe tylko wzięte są z niższej półki cenowej lub są starsze. Takie komputery są kupowane przez „lamerów”, którzy nie są kompetentni, by sprawdzić, co jest w obudowie.
Dlaczego więc ludzie je kupują? Z tego samego powodu co Coca-Colę: "brand" marka!
Nie robiłbym też sobie wielkich nadziei z pracą. Wymaga ona parodniowego przyuczenia – to kategoria Chin , nie Korei ani Tajwanu.
Płaca? Nie wiem, ale radziłbym wziąć pod uwagę, że Dell zasłynął w USA z tego, że pracownicy jeżdżą, jeśli im przysługują służbowe samochody, 6-cio letnimi.
Dlatego więc pewnie wybrana została Łódź, nie np. Wrocław czy Kraków – kwalifikacje nie są potrzebne, ma być tanio...
Moje uwag i nie odnoszą się do serwerów – to drogie komputery sprzedawane specjalistom, tu kitu wcisnąć się nie da. Produkowane są nie w Chinach, lecz w USA, Niemczech, itp...