chichot dona
/ 46.113.247.* / 2012-02-28 15:45
Wszak Ziemia jest ciągle w epoce lodowej.
To co teraz jest to "zaledwie" mała przerwa, mały oddech pomiędzy kolejnymi glacjałami.
Ostatni glacjał "ustąpił" kilkanaście tysięcy lat temu.
Czyli w kategoriach geologicznych wczoraj.
Planeta jest ciągle w epoce lodowej, z małymi przerwami na cieplejszy oddech.
A nawet w tym nieco cieplejszym okresie trwają spore wahania kilkuset letnie. Tereny współczesnej Polski w wiekach XVI i XVII notowały maksymalne ochłodzenie, z opadami śniegu nawet w miesiącach letnich, oraz z corocznie zamarzającym Bałtykiem na całej swojej powierzchni.
Obecni pieniacze , walczący z tzw globalnym ociepleniem, może powinni zapoznać się najpierw z geologiczną i klimatyczną historia własnej planety, a dopiero potem urządzali swoje "ekologiczne" histerie.
Jest jeszcze jeden bardzo ważny wskaźnik mówiący o tym czy obecnie jest epoka lodowa czy nie. Tym wskaźnikiem jest skład atmosfery. Epoka lodowa charakteryzuje się tym , że jest za mało dwutlenku węgla w atmosferze ziemskiej. Tak jest obecnie.
Człowiek powstał i wyewoluował w zupełnie innych warunkach, kiedy dwutlenku węgla w atmosferze ziemskiej było dużo więcej ok 4% a nie jak obecnie ok 0,04%. Ba nawet teraz, wiele chorób, ba stanów depresyjnych, czy załamań psychicznych, leczy się w specjalnych komorach atmosferą z okresu kiedy ewoluował człowiek. W tych komorach odtwarza się atmosferę sprzed okresu zlodowacenia.
To bardzo szeroki temat, zainteresowani bez problemu znajda odpowiednie informacje w necie czy na swoich uczelniach.
CO2 nie jest przyczyną ocieplenia jak wmawia interesowne lobby "ekologiczne" ale skutkiem , wzrost fotosyntezy.
Głównym gazem cieplarnianym na planecie jest para wodna.
Ale na tym gazie nie da się robić interesu, ani obłożyć plebs podatkami pro"ekologicznymi".
Osobiście, wolę ocieplenie, ale to bez znaczenia co wolę.
Ziemia ciągle jest w epoce lodowej tyle, że w malutkiej zaledwie w małej przerwie (trwającej ok. 12.000 lat) pomiędzy większymi glacjałami trwającymi po kilkaset tysięcy lat.
Jest jeszcze jedna możliwość, mianowicie nagłe i gwałtowne zmiany klimatu , takie coś już się zdarzało, stąd dziś znajdowane na terenach polarnych ciepłolubne zwierzęta które zostały nagle, szybko i całkowicie zamrożone. Nie tylko Mamuty, ale i jaszczury, czy zwierzęta podobne do krokodyli.
Tego mechanizmu, polegającego na tak nagłych zmianach klimatycznych jeszcze nie rozwikłano.