Forum Forum inwestycyjneForex

Estonia przystąpiła do strefy euro

Estonia przystąpiła do strefy euro

Money.pl / 2011-01-01 10:39
Komentarze do wiadomości: Estonia przystąpiła do strefy euro.
Wyświetlaj:
Manipulanciiiii / 83.20.149.* / 2011-12-28 11:50
I ANI SŁOWA o TYM JAKIE TO NIEDOBRE za to u nas trąbi się że EURO TO ZŁOOOooooOOOooOOooooooo, propoaganda szmata.
arek80 / 89.76.168.* / 2011-01-02 10:39
Jeszcze sie okaze ze jako ostatni wejdziemy do Euro ze starych czlonkow a kto wie moze nawet Bulgaria i Rumunia nas przeskocza eh:/
Jaaaaaaa / 79.163.247.* / 2011-01-01 21:01
Wyrazy współczucia
asdfasdfasdfasd / 213.77.81.* / 2011-01-01 17:26
BY JE PRZYJELY.
Jww / 94.40.123.* / 2011-01-01 14:32
Teraz nasz rząd powinien b. szczegółowo patrzeć na Estonię, przystąpiła ona do strefy euro w momencie kryzysu . Jeżeli ona sobie poradzi to dlaczego Polska w 2014 nie może sobie poradzić . ?
mat3423 / 91.193.208.* / 2011-01-01 16:49
Zacznijmy od tego, że mimo kryzysu i dużego spadku PKB (-14% w 2009) Estończycy potrafili utrzymać niski deficyt i niskie zadłużenie. Jeśli mimo takiej zapaści potrafili przyjąć euro, to tym bardziej poradzą sobie teraz, gdy ich gospodarka się odradza.

Ale nie zapominajmy, że Estończycy to nie Słowianie, wbrew temu co niektórzy myślą. Estończycy kulturowo są bliżsi Skandynawom i może o to tutaj chodzi.
~Kris / 2011-01-01 20:09 / Tysiącznik na forum)
Kredyty na mieszkania brali raczej jak Amerykanie...
mat3423 / 91.193.208.* / 2011-01-01 21:07
I to raczej Amerykanie są winni temu, że rynek nieruchomości na całym świecie poszedł w dół, a wkrótce potem gospodarki większości krajów...

Ja podziwiam Estończyków, że mimo kryzysu potrafili utrzymać deficyt i zadłużenie na niskim poziomie. I zastanawiam się jednocześnie jak wyglądałaby polska gospodarka, gdyby spekulanci nie osłabili tak złotego (czego skutkiem ubocznym było wsparcie eksportu). Możliwe, że też mielibyśmy PKB na minusie i sporo większy dług.
Pawciek / 212.106.25.* / 2011-01-01 16:37
Zdajesz sobie sprawę, jak by ceny w PL podskoczyły, gdybyśmy mieli euro? Zdajesz sobie sprawę, jak bardzo turystyka by na tym straciła? I export podobnie...
debet / 194.105.132.* / 2011-01-01 10:39
a po jakim kursie była wymiana koron na euro?
mat3423 / 91.193.208.* / 2011-01-01 11:55
1 euro = 15,65 koron estońskich.
seb. / 90.190.38.* / 2011-01-01 22:44
1 euro = 15,6466, tj. bez zmian
energia bierna / 79.185.230.* / 2011-01-02 14:02
Tu decydowaly wgledy polityczne !. Pod wzgledem ekonomicznym przyjecie euro to trza miec nie rowno pod sufitem!!!!!!
nan1026 / 188.47.41.* / 2011-01-07 04:17
euro to przede wszystkim + dla gospodarki, jesli nikt nie bedzie wykorzystywal tego do podnoszenia cen ryzyko jest niewielkie,
a taka waluta jest bezpieczniejsza, oczywistym jest tez brak ryzyka kursowego w transackjach w ue.. ktore niejednumu schrzanilo biznesplan na rok czy dwa!!! wiec gląby w rodzaju "energia bierna" pomyslcie troche zanim bedziecie pisac te bzdury!!!!!
Delikates / 2011-01-07 12:49
kompletna nieprawda, jeśli ryzyko kursowe komus nie pasowało, to zakładał opcje walutowe i miał problem z głowy. A jak komuś się chciało zagrać na tych opcjach walutowych to wtedy opcje przestawały być zabezpieczeniem ryzyka, a stawały się normalna gra na walucie, a że chciwe przedsiębiorstwa stanęły do gry przeciw fachowcom z banków inwestycyjnych to przegrały. To nie ma z euro nic wspólnego. Gdybyśmy mieli euro to cwaniaki z JP Morgan, albo Goldman Sachs coś innego by wymyśliły aby naciągac przedsiębiorstwa na zabezpieczenia transakcji, np. jakies obligacje a potem dokonać jakiegoś krachu na rynku tych obligacji. Przyjęcie euro jest złą decyzją ponieważ Polska oddaje władzę nad swoim pieniądzem do Brukseli. Może nie byloby to takie złe gdyby nie to że waluta euro jest typowym pieniądzem fiducjarnym bez pokrycia. Czyli ma wartość umowną. Problem jest taki że za euro stoi UE która jest projektem politycznym a nie ekonomicznym, do tego mocno socjalistycznym, więc kiedyś musi upasć z definicji. O ile za złotówką stoi polski rząd, o tyle za euro nie stoi żaden rząd tylko wirtualny twór "kraje strefy euro" nawet nie UE.
wiciu490 / 83.12.27.* / 2011-12-30 11:32
widzę że Nie ma Pan pojęcia i nie wie ile kosztują opcje walutowe , zabezpieczanie się opcjami walutowymi to bardzo kosztowna sprawa dlatego firmy stosowały strategie powiązania opcji . Ryzyko walutowe to olbrzymi problem i niewiadoma w prowadzeniu biznesu , a jak każdy przedsiębiorca wie najgorsza jest niepewność .Wejście do euro dla Polski przy np kursie 4,2 było by najlepszym co mogło by ją spotkać ale my będziemy czekac aż spadnie do 3,5 i wtedy wejdziemy . bzdura
Patrzmy na lepszych / 83.20.149.* / 2011-12-28 12:12
tiaaaa, i Niemcy i Angole i Francuzi, oni wszyscy utopili swoją kasę w coś bez pokrycia... virtualne gadanie Twoje.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy