zawra
/ 79.93.55.* / 2011-11-01 15:12
Mam kredyt/pożyczkę gotówkową w Eurobanku. Gdy podpisywałam umowę byłam pod ścianą i dałam się nabrać na szantaż, że jeśli nie wyrażę zgody na ubezpieczenie na życie i od utraty pracy to kredytu nie dostanę! Wzięłam więc kredyt z opcją ubezpieczenia. I tu się zaczyna problem. W Naszym kraju ubezpieczenia kredytów są dobrowolne i można z nich rezygnować w trakcie spłaty kredytu. Niestety nie w Eurobanku! Chciałam zrezygnować, to mi kilku żałosnych konsultantów i pracowników oddziału powiedziało NIE Można, nie bo nie i nie raczyli przyjąć rezygnacji.
To jest chore, bo jawnie łamią prawo.
Druda sprawa to fakt, że składkę ubezpieczeniową i prowizję za udzielenie kredytu wliczają w kapitał kredytu i od wszystkiego liczą odsetki!!! Jakim prawem pobierają odsetki od prowizji i składki ubezpieczeniowej?! Znowu kant, którym nikt się nie zajmuje.
W moim kredycie doliczyli mi 6500zł składki ubezpieczeniowej i ok 400 prowizji co im dało 7000zł więcej od których biorą już 2,5 roku odsetki i nic nie mogę wywalczyć.
To jest rozbój w biały dzień! Nie przyjmują rezygnacji z dobrowolnych ubezpieczeń, głupio się tłumacząc, na maile nie odpowiadają, liczą odsetki od kwot, od których liczyć odsetek nie powinni!
Czy ktoś kto się zna na bankowości może zająć się tym pseudo bankiem? Przyjrzeć się z bliska ich praktykom?
Ja zamierzam wziąć się za nich jak tylko wrócę zza granicy po spłaceniu tego lichwiarskiego kredytu. Mam 3 lata po spłacie na zgłaszanie roszczeń a wtedy się upomnę o swoje i to z odsetkami tym razem dla mnie...na razie wierzę, że mi się uda bo informacje o tym jak dostają kary za nielegalne praktyki tylko dodają mi skrzydeł.
Uważajcie na ten bank!