marek 19.53
/ 83.24.30.* / 2009-02-28 01:10
Kryteria są stawiane kandydatom (określę to delikatnie - o słabej pozycji politycznej i gospodarczej) a nie dużym chłopcom przy piłce. Jeżeli twój wzorzec DT tego jeszcze nie załapał (i Ty też) to pozostaniecie przy grze szmacianką. Ciągle będziecie się zachwycali poklepaniem po plecach a potem dziwili, że gra nie jest fair (a nie "fer).
Piszesz:
Francja obiecuje pożyczki branży motoryzacyjnej w zamian za obietnic nie inwestowania poza Francją,
co jest na niekorzyść Europy środkowej.
Jesteś zaiste naiwny. Co Francję obchodzi Europa środkowa. Również wschodnia lub zachodnia. Czy Francję martwi sytuacja Łotwy, Polski, Islandii, Irlandii czy Hiszpanii ??????? Czech też nie.
Z dawien dawna wiadomo, że większych nacjonalistów niż Francuzi w Europie nie uświadczysz.
Unia jest dobra, póki można w Polsce i Francji drogo sprzedawać Renault (albo inne badziewie) produkowane tanio w Czechach.
Przykro mi, ale cała wypowiedź świadczy o nieprawdopodobnej wręcz naiwności (infantylizmie ??)
potrzebujemy tylko
uczciwości za strony Naszych bogatych partnerów.
A Twoje marzenia to zostanie białym murzynem u bauera ???
Niemcy jeszcze otworzą swój rynek pracy dla
ludzi w nowych krajów EU to Europa Środkowa poradzi
Z pracy na "cudzym" można nawet nieźle żyć ale do czasu, kiedy ma on w tym interes. Potem fora ze dwora.