1cosmo
/ 89.75.198.* / 2010-03-08 12:24
Jaki bank, kiedy złożone, jaka kwota, brakuje tych informacji, żeby coś konkretnie odpowiedzieć. Brandmind znowu wie, że w którymś kościele coś dzwoni ale nie zdaje sobie sprawy, że jeden bank podejdzie do tego tak jak oni piszą, a inny w ogóle spojrzy na to inaczej i nie będzie się zgadzał na pewne rzeczy. Wynika to z doświadczenia, którego im brak i rozliczonych remontów wspólnie z klientem, oraz problemów jakie się pojawiły. Kuchnia do zabudowy, to stały element mieszkania i można go w ten sposób przedstawiać, natomiast już nie raz się spotkałem z problemami, związanymi z tym faktem. Zasada jest taka: jeden analityk podejdzie do tego w ten sposób, że to rozliczy i nie będzie to żaden problem, natomiast inny będzie się dopytywał i może mieć opory, przed rozliczeniem takiej faktury. Regulamin nic tu nie pomoże, bo nie ma w nim napisane co i jak podlega rozliczeniu a co nie. Jest to sprawa względna (widziałem 2 różne decyzje w takiej sprawie w jednym banku nawet) i gdyby brandmind chociaż raz taki regulamin przeczytał, to by o tym wiedział.
Kolejna głupota, to to że się w każdym banku rozlicza remont fakturami. Nie w każdym i nie wszystko ale to trzeba te tematy robić, żeby o tym wiedzieć.
W umowie, to oprócz warunków kredytowania i ogólnych rzeczy dotyczących pożyczki-kredytu, to klient nie znajdzie odpowiedzi, na swoje pytanie. Też trzeba było przynajmniej z jedną w życiu podpisać, żeby o tym wiedzieć.
Zgodzę się natomiast z jednym, że takie ustalenia powinien Pan poczynić przed złożeniem wniosku w konkretnym banku, chociaż zdaje sobie sprawę, że i tak nie uzyskałby Pan wiążącej odpowiedzi, poza tak tak proszę składać, a potem to jakoś będzie. Taka rzeczywistość niestety. Sam często nie jestem w stanie rozstrzygnąć czy klient ma coś szansę zrobić czy nie. Mogę tylko bazować na doświadczeniu i odpowiednim podaniu informacji do analizy (jak to zostanie rozpisane).