George
/ .* / 2005-06-15 06:06
Nie znoszę Francji. Wszystko co Europa zawdzięcza temu krajowi można podsumować w dwóch słowach: "francuska choroba". Poza tym Francja to synonim kolaboracji, zdrady, tchórzostwa, lewicowości i niesłychanego tupetu. Jeśli dobrze przyjrzeć się J. Chiracowi w trakcie kolejnych połajanek, które serwuje innym państwom i narodom, z łatwością dostrzeże się jego bezgraniczną głupotę, wypisaną na teym jego śmiesznym ryju. Zaaplikowanie Polsce po 1989 roku - co zawdzięczamy komunistcznym kolaborantom: A.Michnikowi, B.Geremkowi, T.Mazowieckiemu, J.Kuroniowi, J.Lityńskiemu - zaowocował wszystkimi chorobami, które zżerają Francję: etatyzmem i politycznym kapitalizmem, biurokratyzmem, oderwaniem władzy od społeczeństwa i jej niesłychaną arogancją, lewicowością, wszechogarniającą korupcją.