Orlen też oczywiście a ja pamiętam papiernię Kwidzyń . Sami Amerykanie nie mogli uwierzyć w to że jakiś dureń oddał im to ( bo przecież nie można tego nazwać sprzedażą) za cenę remontu ,który sami zresztą na krótki czas przed "oddaniem" go robili. To co wyprawiali wtedy ci panowie, a było ich jeszcze paru , gloryfikowanie ich przez niektóre media i "salon" musi a przynajmniej powinno znaleźć swój finał w sądzie.

do azorrrr: za PRL wszystko było państwowe i wszystko przynosiło straty - nie wiadomo tylko jak za te straty kraj się odbudował po wojnie i powstawały elektrownie, stocznie, fabryki samochodów, zakłady lotnicze, a i mieszkania również (na które wielu rodziców i dziadków tych, co na "komunę" teraz plują jednak się załapało - i wzięło jak swoje, bez skrupułów jak mniemam, mimo, że pracowali przecież "byle jak" i w dodatku kradli, jak to za "komuny").