Gracz zwykły
/ 89.67.25.* / 2016-02-04 11:22
Ja jestem szczęśliwy jak w rok zarobię na GPW na w miarę dobre wakacje za granicą. I nie trzymam w papierach więcej jak 20.000 zł. Więc człowiek zadowolony jak te 20% wyciagnie w rok. Giełda nie jest ani smokiem ani księżniczką, wymaga wiedzy, cierpliwości, stalowych jaj i odrobiny szczęścia. Szkoda że takich artykułów nie piszecie, może by trochę ludzi się do tego przekonało. A nie wyliczenia ile można zarobić w miesiąc będąc cudotwórcą, nie dopisując dodatkowo, że na połowie w/w spółek toczyła się zwykła spekuła, nie mająca nic wspólnego z inwestowaniem.