acomitam
/ 83.25.255.* / 2006-12-13 08:51
Bardzo mi się podobają uzasdanienia jakie stosują nasi politycy, aby usprawiedliwić kolejne podwyżki podatków. Jeśli akurat w UE podatek jest wyższy niż u nas, wtedy coś tam mamroczą o konieczności dostosowania naszych przepisów do UE. Jeśli zaś jest niższy, wtedy argumentują, że w Polsce ty my możemy stosować własne rozwiązania i mamy do tego święte prawo, bo przecież Polska to nie byle co. Taką strategię stosują politycy ze wszystkich stron sceny politycznej i partii co przekonuje mnie, że w obecnie panującym porządku politycznym i prawnym, nazywanym demokracją parlametarną, jedyne co nas, zwykłych obywateli czeka, to zaciskanie pasa, aż do granic możliwości. Każdy więc, komu droga jest wolność, samodzielność i dobrobyt nie powinien biernie przyglądać się coraz to nowym pomysłom polityków. Powinien podjąć wysiłki, aby demokrację paralmentarną i jej adoratorów posłać do wszystkich diabłów. Inaczej wszyscy skończymy jako "bidoki" na socjalnym garnuszku, z emeryturką w wysokości 100 Euro, albo i mniejszą. Staliśmy się zakładnikami tego państwa. Musimy pracować i płacić, aby mogło ono wywiązać się ze swoich zobowiązań podjętych samowolnie w naszym imieniu, że wspomnę tylko o zadłużeniu wewnętrznym i zewnętrznym, obligacjach emitowanych bez opamiętania no i systemie emerytalnym, który przecież jest fikcją. Precz z demokracją!