Bernard+
/ 83.4.22.* / 2011-08-25 16:53
W Polsce doszło już do tego, że osób uprzywilejowanych płacowo i emerytalnie za pieniądze publiczne jest więcej niż pracujących bez uprzywilejowania i płacących niewspółmiernie do swoich zarobków podatki i para podatki zwane dla zmyłki składkami. takie rozwarstwienie społeczeństwa w którym Cisi i pracowici Polacy zarabiają między 1286zł a 1600zł brutto bo państwo systematycznie większa im i ich pracodawcom prywatnym obciążenia fiskalne aby dotować sferę niewydajnych pasożytniczych przedsiębiorstw publicznych oraz finansować przywileje dla uprzywilejowanych: Kolejarzy, rolników , górników, służb mundurowych, prokuratorów, sędziów i urzędników państwowych i samorządowych oraz kiepskich nauczycieli bo ci zarabiają za dużo a bardzo dobrzy nauczyciele zarabiają tyle samo co kiepscy więc są pokrzywdzeni. Tak słabnie państwo które mimo coraz większego budżetu tu ma coraz więcej długów. Państwa nie stać na zakup samolotu dla najwyższych władz ani nie potrafi zapewnić prawidłowego szkolenia pilotów ale wydaje pieniądze na organizację wielkiej Imprezy EURO 2012 po której zostaną do utrzymywania puste stadiony i kolejne kredyty do spłacenia, przez podatników, bo te stadiony na siebie nie zarobią. Polska przewodniczy przez 6 miesięcy Unii Europejskiej wydała pieniądze na gadżety ale na załatwienie ważnych dla Polaków spraw rząd i sejm nie ma czasu, bo jest kampania wyborcza i trzeba mamić i oszukiwać polaków aby utrzymać się przy państwowej kasie, za którą opłacają partie zawodowych oszustów do okłamywania wyborców czyli speców od PR marketingu politycznego i kształtowania wizerunku publicznego za którą opłacani są badacze opinii społecznej aby politycy zawodowi mogli kolejny raz wmówić ludziom jako obietnice wyborcze to co się podoba i marzy prostej gospodyni domowej i nie znającemu konstytucji pracownikowi sfery przedsiębiorstw a także coraz liczniejszym młodym emerytom i pracownikom sfery budżetowej.