houhouhou
/ 78.8.240.* / 2011-11-23 22:07
Oczywiście, że może, tylko tu nie o to chodzi, żeby sobie testować możliwości tego czy innego kumpla z partii na stanowisku ministra, tylko o to, żeby tenże (niech będzie i kumpel z partii) potrafił zarządzać. Ktoś kiedyś wymyślił, a właściwie zdefiniował w oparciu o obserwacje, coś takiego jak drabina kariery (ścieżka awansu) ale oparta o zdobywanie coraz większej wiedzy i kompetencji. Problem w tym, że nikt tego nie stosuje w rzadzeniu państwem. Dlatego faktycznie, Panie Niesiołowski, Gowin jest równie dobry jak każdy przypadkowy chemik, biolog czy aktor, jeśli tylko umie czytać, pisać i mówić. Reszty będzie się uczył w trakcie. Tyle, że to jest dobre przy amatorskiej uprawie ślimaków na balkonie w bloku, a nie na poziomie rządu.