sewerer
/ 91.230.159.* / 2012-01-11 20:55
A może jednak reformę specjalnego, lukratywnego systemu emerytalnego sędziów i prokuratorów? Otóż ta "elita", która nie jest w stanie sobie poradzić ze swą robotą (jeden z najgorzej działających systemów w Europie) ma emerytury waloryzowane w oparciu o aktualne podwyżki pensji. Przypomnę, że podobnie waloryzowane emerytury miały wszystkie służby mundurowe przed rokiem 1999. Z tego co wiem, to wojsko miało kilka lat wcześniej obniżone świadczenie do 75% ostatniej pensji, by wejść w system waloryzacyjny podobny do sędziowskiego, ale w roku 1999 zmieniono go mimo wszystko na ogólny, nie podnosząc świadczenia do 100%. Ustawa zadziałała wstecz i nie pomogły sądy, apelacje ani nawet Strasburg. Dzisiaj Gowin niepomny tej sytuacji, wmawia ludziom, że takla reforma w sądownictwie nie przejdzie, bo... nie można cofnąć praw nabytych. Jeśli w wojsku było można i polskie sądownictwo to ochoczo przyklepało, to niech teraz i przyklepie sobie! Widocznie "Rok 1984" Orwella się kłania. Są w tym kraju tacy, do których prawa nabyte nie są stosowane i tacy, do których trzeba je obowiązkowo stosować. Dzisiaj ten członek Opus Dei będzie udawał, że reformuje sądownictwo, mydląc Polakom oczy!