Wpis na blogu ze stycznia o walutach:
Podstawa analizy techniczej, teoria Dow Jonsa, mówi, że każdy cykl ma trzy fazy: akumulację, partycypację i dystrybucję. W podobnym duchu jest teoria fal Eliotta, która mówi o trzech falach rosnących, przeciętych dynamicznymi korektami.
Pierwszą faze charakteryzuje zadziwienie a nawet oburzenie szerokiego społeczeństwa kierunkiem zmian cen. Jej objawy, to najpierw ignorowanie w mediach wzrostu walut a później uzasadnianie jej jedynie zewnętrznymi przyczynami: spekulacjami, JPMorganem, awersją do ryzyka, Rosją, Czechami i Węgrami. Typowe były też groteskowe tytuły prasowe "Fatalne dane z USA pogrążyły złotówkę" jak i wiara że każda korekta to odwrócenie trednu.
http://wykresygieldowe.bblog.pl/wpis,waluty;szersza;perspektywa,19162.html