/ 78.8.119.* / 2011-11-09 22:17
Wyjaśnił, że pierwszy umiarkowanego spowolnienia w przyszłym roku zakłada wzrost PKB o 3,2 proc., zamiast 4 proc. jak zakładano dotychczas. Drugi wariant średniego spowolnienia zakłada wzrost PKB o 2,5 proc., a trzeci wariant recesyjny mówi o spadku PKB o 1 proc. Dodał, że w grudniu zostanie podjęta ostateczna decyzja, który wariant zostanie wybrany. Będzie ona zależała od tego, jak się będzie rozwijać sytuacja w Europie.
Porównaj wykresy:
Sprawdź aktualne notowania EUR/RPL
Sprawdź aktualne notowania CHF/FPL
Rostowski powiedział, że pierwszy wariant zakłada działania oparte na zwiększaniu dochodów niepodatkowych. W wariancie pośrednim będą potrzebne działania na ok. 9 mld zł.
- Nad różnymi możliwościami, jeśli chodzi o dodatkowe dochody, () w tej chwili pracujemy. () Myślę, że będziemy chcieli zapewnić, że to, co zrobimy, jak najmniej uderzy w kieszenie normalnych Polaków - powiedział. Dodał, że możliwości są różne.
Pytany o wariant recesyjny Rostowski odpowiedział: Tutaj nie wyobrażam sobie, aby można było uniknąć także podwyżek podatkowych. Dodał, że warianty zostaną tak przygotowane, aby dodatkowe dochody państwa jak najmniej uderzyły w popyt krajowy.
Poinformował, że niezależnie od wariantów wybranych na 2012 r. zostaną podjęte działania na rok 2013, które dadzą dodatkowe dochody i oszczędności oraz wiele działań porządkujących. - W jego opinii, plus podejścia wariantowego jest taki, że jeżeli potem by się okazało, że sytuacja jest nieco gorsza niż ta, której się spodziewaliśmy, można przejść do kolejnego wariantu.
- Te działania na 2012 i 2013 rok muszą być działaniami zabezpieczającymi. Chcemy żeby polski budżet, ale także polskie emerytury i polskie renty nie były zagrożone. Wobec tego musimy być gotowi na różnego rodzaju działania - powiedział.
Zaznaczył, że w ciągu najbliższych dni będzie kilka ważnych prognoz dotyczących polskiego PKB, m.in. NBP, Komisji Europejskiej i Banku Światowego.
Zaznaczył, że rynki finansowe nie będą patrzyły tylko na to, co rząd robi w 2012 r., ale także na to, co zrobi w tej kadencji, aby zapewnić wzrost gospodarczy i stabilne finanse po 2015 r. i po 2020 r. To jest to, o czym premier będzie mówił 18 listopada w swoim expose - wskazał minister.