Giełdowe banki były długo mocno przewartościowane i nic dziwnego, że rynek w końcu to docenił. Nie należy z tego powodu nadmiernie rozpaczać. Jeśli ktoś sądził, że cały rynek będzie spadał, a np.PKO BP będzie demostrował sztukę lewitacji, to teraz ma okazję przekonać się, że tak być wiecznie nie może. Przy okazji oberwało się i innym spółkom, ale zawsze znajdzie się trochę ludzi, którzy panikują. A zachodnie fundusze wywalają wszystko - wystarczy zobaczyć, co dzieje się na innych rynkach (np.obligacji). To są działania kogoś, kto nie za bardzo ma wybór. Są umorzenia - muszą sprzedawać. Co nie neguje faktu, iż strasznie depresyjnie działa taki rynek....no bo tyle okazji do korzystnych zakupów, a nie sposób kupić wszystko.

Pan tu piszesz pod czyjś interes , pytanie kogo ?. Optymizm wali oknami i drzwiami, tym czasem na zewnątrz wszystko płonie. Tak zbliza nam sie kolejny cód gospodarczy.

to mi przypomina p.Kasie.Wczoraj chciałem jej własnie to przekazać a o czym już sygnalizowałem wczesniej a mianowicie ,że w tym tygodniu dotkniemy na"20" 1800 i to będzie definitywne dno.Spekulanci zach. będą u nas wskakiwać do pociągu już bardzo pędzącego.A zresztą po cholere ich tu musimy znosić.A co by było gdyby tak panstwo skupowało tanie akcje naszych gigantów?To lepsze niż dawanie pożyczek bez pokrycia.

Tyle to ja także wiem.........

Ja bym uzyl tych niecenzuralnych slow, to pomaga odreagowac