To nie kapitalizm i demokrcacja tylko wasza chciwość (gpw - zyski 100% rocznie bez pracy), chciejstwo nie poparte pieniędzmi (nieruchomości - muszę mieć mieszkanie lub dom bo kredyty dają każdemu i inni też tak robią).
Chciwość, brak cierpliwości i niechęć do tworzenia (pracy) czegoś (produkt usługa).
A kto za to zapłaci - a no co którzy kupowali
akcje spółek których nie ma, tych co chłopcy ściągali pieniądze do swoich spółek.
Wy bo będziecie spłacać teraz kredyty do końca życia a wartość nieruchomości spadnie o 30%.
WARTO BYŁO CZEKAĆ, mimo że wszyscy się dziwili laczego ja mówię że to pic na wodę i kwestia czasu jak pękną te bańki. I jest ok. Ma ktoś do sprzedania mieszkanko za 1/2 ceny? nie szkodzi poczekam na licytacje komornicze. Ma ktoś
akcje za 1/5 ceny - nie pytam nawet bo widze że macie i sprzedajecie.
Ci co to robili ze świadomością ryzyka i bez teorii cudów gospodarczych - już dawno posprzedawali wam mieszkania i
akcje. A wy od nic kupowaliście jak ciepłe bułeczki.
A teraz mieszacie niedoróbki kapitalizmu z chciwością, i kryzys z normalnością.
POWODZENIA W SPŁACIE KREDYTÓW.
I POWODZENIA W MULOWANIU OSZCZĘDNOŚCI WTPOIONYCH NA GIEŁDZIE.