Ja myślę, że żadnego tsunami nie będzie bo dzisiaj każdy kto kupuje
akcje zdaje sobie sprawę z tego, że jakaś tam agencja może obniżyć rating jakiemuś krajowi. O Francji było wiadomo już od dawna a każdy chyba ma świadomość tego, że na końcu tego łańcuszka są Niemcy. Za rok czy półtora i one dostaną obniżkę ratingu, a przynajmniej zostaną przed nią ostrzeżone. Każdy nawet średnio rozgarnięty inwestor o tym wie. Stąd też uważam, że żadnej paniki nie będzie. Jeśli zaś zdarzyło by się tak, że nastąpi ostra wyprzedaż to znaczyło by to że rynki są głupie.