Wczoraj przypomnieli sobie o payrolls i spadających cenach domów, zamówień w przemyśle i nastrojach konsumentów.
Ze spółek słabo zachowywały się koncerny paliwowe, a cena ropy naftowej na światowych rynkach spadła poniżej poziomu 100 dolarów za baryłkę.
Spadały też
akcje dużych banków, a na rynku nasilają się spekulacje, że regulatorzy będą
domagali się od nich zwiększenia zabezpieczeń przed możliwymi stratami w przyszłości. Po ponad 2 proc. taniały m.in. Citigroup, JPMorgan i Bank of America.
Akcje banku Wells Fargo spadały blisko 2 proc., gdyż analitycy Rochdale obniżyli ich rekomendację do "sprzedaj" z "neutralnie".