Obi-Wan Kenobi
/ 83.5.223.* / 2010-01-28 16:58
Chcąc uderzyć konkurenta podniósł się krzyk o jakiś tam dywanik przy pedale gazu w Toyotach. Chwytają się dziś każdej okazji,.żeby popsuć innym opinię. Sterowaną histerię to potrafią szybko tworzyć, jak z tą grypą i CO2.
A Toyota szybko sobie poradzi, nie powinna wcale wzywać samochodów do serwisu, ale szybko to zrobi i zaraz będzie po krzyku, dzięki czemu zyska uznanie użytkowników, że dba o nich więcej niż trzeba.