i 200 sesyjna pokonana jak utrzymają to ken do budy i cicho leżeć.

Witam wieczorkiem,
rozmawiałem dziś z kolegą z BM, który twierdził, że jednak jest zainteresowanie Tauronem - prognozowano 100 tys. chętnych indywidualnych a teraz mówi się nawet o 150 tys. Ponoć 125 tys. jest granicą, do której nie będzie redukcji
aha i mówił jeszcze, że cena zakupu może wynieść 67 gr

GOOG
Google Inc 496.35
Real-Time +2.74%
Today

to do dzisiejszego belkotu kena o tej spolce gdzies tam wczesniej

Poniewaz to rynek wycenia wage informacji i jesli rosnie,to znaczy ze albo informacje sa dobre albo nie maja znaczenia.Wszystkie wklejki,opinie,analizy i zyczenia mozecie sobie splukac w najblizszym sedesie.


U.S. StocksTuesday’s Trading:
Dow +113.59
10,304.48 +1.11%
Nasdaq +38.47
2,282.43 +1.71%
S&P +13.83
1,103.46 +1.27%
Data as of 12:49pm ETDow in triple-digit advance
Jun 15 12:06pm:

Stocks jumped Tuesday, pushing the Dow up more than 100 points, as concerns about Europe's debt woes eased
/

Deficyt budżetu państwa po maju 2010 roku wyniósł 32.142,1 mln zł,
co daje 61,6 proc. deficytu planowanego na poziomie 52,2 mld zł - podało Ministerstwo Finansów.

Wydatki państwa wyniosły 128.881,6 mln zł, czyli 42,8 proc. kwoty 301.220,8 mln zł planowanej na 2010 rok.

Dochody budżetu państwa wyniosły 96.739,5 mln zł, czyli 38,9 proc. planu rocznego wynoszącego 249.006,6 mln zł.

Na to stale robimy, a dług i tak coraz większy...

Ministerstwo Finansów zapłaciło w maju 2010 roku równowartość
360,6 mln euro kapitału od długu zagranicznego oraz równowartość 108,3 mln euro odsetek - podał resort finansów w komunikacie.

Ciekawie to nie wygląda...
Nie wiem na co czekają, zamiast obniżać stopy....
Deflacja na horyzonice i trzeba działać szybko, zdecydowanie, i wyprzedzająco, a nie zwlekać i koncentrować się na kolejnych liniach kredytowych...
Nikt nam nie pomoże, jak nie pomożemy sobie sami, mamy złotego, co daje nam szanse na jego osłabienie i dopomożenie w ten sposób gospodarce poprzez wzrost eksportu.
Takie proste, że aż dziw bierze, że taka koncentracja profesorów na to nie potrafi wpaść....
Tak to już jest - Fed podnosił stopy, kiedy kryzys już był za drzwiami, podobnie jak EBC...
Zdaniem Anny Zielińskiej-Głębockiej członka RPP, najniższy poziom
do jakiego może spaść inflacja to 1,8-2,0 proc. Jej zdaniem, wraz z mianowaniem na stanowisko prezesa NBP Marka Belki łatwiej będzie o porozumienie dotyczące FCL między Ministerstwem Finansów, a NBP.

"Prognozy (spadku inflacji - PAP) są różne. Jest bardzo duża niepewność, ta inflacja jeszcze trochę spadnie, ale nie spadnie do poziomu 1,6 proc. Ja myślę, że spadnie do
1,8-2,0 proc. Niżej nie powinno spaść" - powiedziała w TVN CNBC Zielińska-Głębocka.

Dodała, że spadek inflacji to głównie efekt bazy.

"Moce wytwórcze nie są wykorzystane, stopień ożywienia gospodarczego też się opóźnia
troszkę. Jednostkowe koszty pracy też nie rosną, więc takie ważne dla wzrostu inflacji
czynniki osłabiają presję inflacyjną. Zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja w II połowie
roku" - dodała.

Zielińska-Głębocka potwierdziła, że nowy prezes NBP Marek Belka na spotkaniu z RPP
poruszał kwestię Elastycznej Linii Kredytowej. Jej zdaniem, wraz z mianowaniem na
stanowisko prezesa NBP Marka Belki łatwiej będzie o porozumienie dotyczące FCL między
Ministerstwem Finansów a NBP.

"Była oczywiście dyskusja na temat FCL, ale pan prof. Belka prosił, żeby nie ujawniać
szczegółów. Wszyscy liczymy, że dojdzie do ugody, ale jak to wygląda nie mogę powiedzieć.
Wydaje mi się, że będzie łatwiej (o ugodę ws. FCL), ponieważ pan prezes Belka już deklarował dobrą współpracę z rządem. Jest to bardzo dobra sytuacja, bo wzmacnia ona wiarygodność NBP, a Polsce pomoże utrzymać stabilność finansową" - powiedziała.

We wtorek Ministerstwo Finansów poinformowało, że deficyt budżetowy po maju wyniósł 32.142,1 mln zł, tj. 61,6 proc. planu.

"To jest dobra wiadomość, ale nie powinno to uspokajać ministerstwa finansów, rządu. Jak na warunki Polski jest to duży deficyt. Problem jest z wyceną polskich obligacji, na razie jest dość przyzwoicie, ale jak wrzucą nas do tego samego worka co Węgry to rentowność pójdzie w górę i to jest bardzo ważny element, by utrzymać deficyt pod kontrolą" - dodała Zielińska-Głębocka.

Stany likwidują przemysł, budownictwo, handel im staje, za to giełda oderwała się od ziemi i fruwa w powietrzu...Są już chyba na Księżycu, stąd ten brak grawitacji...