GBP/USD L to na dziś

No i mnie nie było i w dół ;) Mało, bo mało, ale jednak nie w górę ;P Jutro też mnie nie ma, więc dalej na południe? ;D

Niech lepiej BŚ napisze do jakich rozmiarów urosła i jakim tempie dalej się poszerza nędza obywateli USA.
Tylko zasygnalizuję że ok.50 milionów amerykanów pobiera karki żywieniowe od swojego rządu (oficjalne dane rządu USA). No i co wy na to?

Już wszystko zaczynam łapać. Te ostatnie spadki to wywołały waluty, a dokładnia ta konferencja z 29.03.16 z 17.00. Ta kobita powiedziała, że nie będzie podnosić stóp w stanach. I co się stało? Dolar się osłabił i giełda w USA wystrzeliła. Wystrzeliły też inne giełdy z tej radości, w Niemczech i Japnii. Tylko jednocześnie wzmocniły się waluty Niemiec i Japnii i zaczęły ściągać te indeksy w dól. Amerykanie bujnęli ich jak wahadło. Najpierw w góre, w euforii że będzie tani dolar i pójdzie w akcje, a potem w dół, ołabiony dolar na dłuższą mete dusi te gospodarki nastawine na eksport. Tak to działa. Podciągnęli wahadło i puścili w dół..

My jutro luka w dół na otwarciu i pożegnanie z 1.900 na dłużej.

Być może nastąpi zaraz odbicie


jakie odbicie, kasę na wzrostach już wzięli na rozliczeniu kwartału i teraz chcą kasy na spadkach

przecież to co robisz to jest gra w ciemno, równie dobrze mógłbyś grać w pokera z zawiązanymi oczami

ostrzegałem cię przed kontraktami ale nie posłuchałeś, być może tak to już jest że niektórzy mogą dojść do pewnego wniosku za darmo, ale wolą wpierw za to zapłacić żywą gotówką

Synonim, to nie jest tak jak myślisz. Ja teraz nie wchodzę za 100% kapitału w kontrakty, tylko gram za 1-5% po to, żeby sie nauczyć mechanizmu działąnia giełd. Na razie jestem na małym minusie, bo wdepnąłem w coś na naszej GPW, kilka razy źle wszedłem, popełniłem mnóstwo błędów, ale ten minus jest bardzo mały i za kilka dni może być już plus. Coraz pewniej się już czuję, zwłaszcza miedź dobrze rozpracowałem i parę razy już na niej zarobiłem. Bez zrozumienia mechanizmów, wzajemnych zależności skąd będę wiedział, kiedy będzie ten dół??? Mówiłem w lutym, że w następnym dołku wchodzę w akcje. Nie było nastęnego dołka, a ja nie wiedziałem co się dzieje, jak giełdy wystrzeliły jak szalone. Teraz już wiem, co wtedy przeoczyłem. 1. Odbicie miedzi już w połowie stycznia. 2. Niezwykle drogi dolar, będący oznaką dołów i jego szybki odwrót 3. USA spadały dalej a my już nie. itp. itd. Poza tym nie miałem wtedy narzędzi, takich jak mam teraz. A to dzięki temu, że trochę gram na kontraktach (Potrzebuje jeszcze dobrej, czytelnej strony gdzie mogę nakładac różne wykresy i rysować linie itp..) Nie wiedziałem, jak wygląda przełamywanie formacji wzrostowej, nie wiedziełem co to jest linia oporu, wsparcia, dolnej-górnej bandy. Gdyby nie gra na kontraktach błądziłbym po omacku. Jakoś muszę się tego nauczyć, żeby nie przegapiać takich sytacji jak ta w styczniu, czy ostatnio na DAX-e. I jestem bardzo daleki od wyzerowania, chociaż strachu już się najadłem, ale to było miesiąc temu. Gram sobie teraz ostrożnie, czekam na wygodną sytuacje do obstawienia S, bo w wieczną hossę to ja trochę nie wierzę (po 7-latach wzrostów i wielkich niedźwiedziach w USA i na DAX-ie)

Rafale! Mylisz się co do Stanów i Fed, oni tam na się wzmacniają dolara, bo nie mają co eksportować i czym płacić, bo same rekordowe długi bez pokrycia i drożejący import podnosi im inflację w słabnącym dolarze.

To samo w Japonii.
A premier zapowiedział,że nie będzie dewaluacji waluty dla wsparcia eksportu, bo to już nie działa.

Bo muszą wszystkie surowce importować, i jak im ropa drożeje to rośnie inflacja przy słabnącym jenie, i koszty wszystko rozwalą.

PKB w Szwecji w 2015 plus 4,3% (!!!) "bezrobocie" 6% , najwyższe prywatne oszczędności w całej UE. A tu jeden taki ciągle bełkocze że to już "kalifat". Ja chcę taki kalifat w Polsce jak on tak ma wyglądać!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Są problemy z dostawami ropy w Iraku.
Tam czeka coraz więcej ogromnych tankowców ponosząc ogromne straty, bo niektóre czekają już trzy tygodnie, a dostawa ropy opóźnia się.

A traffic jam of nearly 30 large oil tankers has built up outside the Iraqi port of Basra due to loading delays, with some waiting up to three weeks and costing ship operators around $75,000 a day per vessel.

Producenci ropy Już nie muszą się dogadywać, bo i tak nie mają co więcej pompować.

Oil prices are rallying on hopes that both OPEC and non-OPEC members will agree to an output freeze at upcoming talks in Doha on April 17.

Fresh comments from Kuwait and Russia suggest that global producers could reach a supply agreement deal despite conflicting statements by participants Saudi Arabia and Iran.

Iran jest już bez znaczenia.