w polsce nie zwolnili żadnego dyrektora, oni są jak święte krowy, dostają podwyżki, profity, bonusy i jest git. nieraz szczerze sie zastanawialem jak ten bank zarabia na siebie bo np. premie otrzymuje doradca bankowy (osoba od czarnej roboty, której premia sie nalezy) za te same portfele premie dostaje doradca GTS przyporządkowany do doradcy oraz doradca Treasury, do tego kierownik, dyrektor oddzialu , dyrektor regionu. dyrktor dyrektora , inny dyrektor, viceprezes prezes i pies jeszcze wie kto, do tego każdy z nich ma samochód slużowy do celów prywatno-sluzbowych (niech ten co kupuje prywatne paliwo na prywatne wyjazdy podniesie ręke do góry, wszystko idzie na bank). wystarczyloby polikwidować doradców GTS, kierownika, i dyrektoów dyrektora, samochody tylko do uzytku slużbowego tzw pulowa wystarczą toyoty yaris a nie corolle, avensisy, fordy mondeo, fordy focusy. To musialo się tak skończyć tam nikt nie panuje nad kosztami, co na to udzialowcy