Zorro681
/ 212.180.210.* / 2015-11-04 09:34
Zamiast dochodu powinien być przychód, bo w rolnictwie często mamy do czynienia z sytuacja kiedy rolnik musi sprzedać np. żywiec poniżej kosztów produkcji. Jeżeli rolnik sprzeda świnki za 200 tys., a koszty produkcji miał 205 tys., to nie ma dochodu. w takim przypadku, jeżeli uzyska jakikolwiek dochód spoza działalności rolniczej, np. zostanie mu wypłacona dywidenda w kwocie 1 tys. albo dorabia gdzieś na pół etatu, to przestaje być rolnikiem.
Jeżeli kryterium ma być osiągany z rolnictwa dochód, to musiałoby być to oparte o ujednolicone tzw. ESU, ale to też nie jest rzetelne.
Jeden rolnik z 1ha ziemniaków zarobi na czysto (dochód) 1-2tys, a drugi jak się mu poszczęści i ma np. ziemniaki pod włókniną, to może wyciągnąć nawet 20tys.