400 tys.zł.-tyle zarobił tylko w 2008 roku poseł PIS Andrzej Jaworski(można zobaczyć w jego oświadczeniu majątkowym)- ETNOLOG,który zarządzał Stocznią Gdańską. On to sprzedał tą stocznię ukraińcom i wygrał z syndykiem sprawę o ponad stutysięczne odszkodowanie za zwolnienie z pracy.W jednym roku!to tak dla porównania. Także nie piszcie,że 100 tys. dorobku całego życia Krzywonos i jej męża ,który swego czasu dostał spadek po swojej babce z Kanady i który ciężko pracował przez całe życie- to wielki majątek. Trzeba im współczuć,bo każdego z nas może to spotkać i każdy ma jakiś majątek zbierany przez całe życie. I przeliczcie-to wcale nie jest mało.
I jeszcze jedno do Pisowców-chrześcijan!
Oglądałem ostatnio dokument pt:"Nie byliśmy Bohaterami" Polecam.Są tam filmy archiwalne,których nie można podważyć! Krzywonos nie robi z siebie bohaterki! TYLKO ZASTANAWIAM SIĘ: JAKIM CUDEM "ŁAMISTRAJK" ZOSTAŁ CZŁONKIEM MIĘDZYZAKŁADOWEGO KOMITETU STRAJKOWEGO. I JAKIM CUDEM "ŁAMISTRAJKOWI" TRAMWAJARZE POZWOLILI WYJECHAĆ PIERWSZYM TRAMWAJEM PO ZAKOŃCZENIU STRAJKU. JEST TO NA FILMIE. I JAKIM CUDEM LECH KACZYŃSKI ,KTÓRY BYŁ NA STOCZNI W 80-TYM ROKU, ODZNACZYŁ "ŁAMISTRAJKA" KRZYŻEM KOMANDORSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI. I NA KONIEC- JAKIMŚ DZIWNYM PRZYPADKIEM KRZYWONOS ZOSTAŁA ŁAMISTRAJKIEM DOPIERO PO 30 LATACH-AKURAT PO ZJEŹDZIE SOLIDARNOŚCI GDZIE BRONIŁA PRAWDY I PRZECIWSTAWIŁA SIĘ NIENAWIŚCI! uWIELBIAMY NISZCZYĆ AUTORYTETY.Z TEGO JESTEŚMY ZNANI NA ŚWIECIE-ZAZDROŚĆ I NIENAWIŚĆ. I WSZYSCY SIĘ TYLKO DZIWIĄ JAK TO MOŻLIWE W NARODZIE,W KTÓRYM 80% SPOŁECZEŃSTWA TWIERDZI,ŻE SĄ KATOLIKAMI!

Przecież była łamistrajkiem... Jaka legenda?

jaka legenda? wypromowana na siłę przez Gównianą i WSI 24 jako przeciwwaga dla Kaczyńskich- każdy kto obrzucał ich gównem był cennym nabytkiem dla ubeckich mediów. teraz -juz na cokole i pozłocona Pani Krzywonos będzie do upadłego trzymac sie oficjalnej wersji wypadków ogłoszonej przez TVN co by z tego cokołu nie spaść. Wystarczy sobie przypomniec poczynania bolka- jak alergicznie reagował na wszelkie próby lustracji. Strach, paniczny strach że sie wyda ze ikona "Solidarności" to zwykły kapus dowieziony motorówką do Stoczni przez ubeków.