Aquamarine
/ 62.121.65.* / 2007-10-10 19:48
W Tokyo przebywa (w dzień) 23 mln. ludzi, (mieszkające w mieście - to 16 mln.!), więc ten wynik - 35 tys. klientów na otwarcie sklepu, to żadna rewelacja! Owszem, japończycy to ludzie, uwielbiające nowości i, przy takiej ludności, sklepy w Tokyo zawsze będą mieli klientów. Ale nie dajmy się zwariować. :) - IKEA nigdy nie będzie miała opinię Mitsukoshi, czy innych japońskich sieci. Może po prostu być czekawostką, a produkty, kupione tam szybko będą wymienione na inne, jakiekolwiek - które właśnie w tej chwili się stają "trendy" - już tacy są japończycy (co obserwowałąm przez dwa lata pobytu tam. :) )