ZxzZ witaj !
widzę że się nie zrażasz i masz chęć do nauki.
Generalnie to widzę że chyba nie wiesz jak giełda funkcjonuje, hm... a bez tego to nie tak łatwo podejmować słuszne decyzje.
Najlepiej jak byś trochę poczytał na ten temat, zobacz tu :
http://bossa.pl/edukacja/
...............................................
A w dwóch zdaniach to można to przyrównać do jarmarku w starym wydaniu.
Aby coś kupić to musi być kupujący i sprzedający z odpowiednim towarem.
Np chcesz kupić dwa konie i zakładamy że wszystkie konie są takie same.
Słyszałeś że konia można kupić za 2 tys zł więc idziesz na targ a że tam ludzi jest sporo to żeby sobie ułatwić napisałeś sobie na kartoniku twoją cenę i ilość koni jakie chcesz kupić ,inni kupcy zrobili podobnie , a sprzedający też tak zrobili. Jest trochę zamieszania bo ceny są różne i kupcy się podkupują a i sprzedawcy tracą cierpliwość i zmieniają ceny.
Na zimę chłopi nie chcą trzymać konia aby mu dawać jeść to sprzedają a i kupców jest brak to obniżają ceny a na wiosnę odwrotnie bo konie są potrzebne do robót polowych to nikt nie sprzedaje a chętnych jest brak.
Z powyższych powodów często dochodziło do bijatyki, więc lokalne władze postanowiły to uporządkować i wprowadzono rejestr sprzedających i rejestr kupujących , kupujący wpisują za ile chcą kupić i ile sztuk i tak samo sprzedający. Następnie sie łączy sprzedających z kupującymi i według kolejności jak były zrobione zapisy .
Może się zdarzyć że chętnych jest sporo a tu żadnego konia niema na sprzedaż, albo odwrotnie.
Na giełdzie z akcjami jest trochę podobnie.
Piszesz
Słyszałem jednak o "day trader'ach". Czyli że kupują i sprzedają akcje jednego dnia
Tak w takim wypadku prowizje są mniejsze.
To niby jest proste ale wtopić jest łatwo.