Maks_
/ 2009-05-14 22:48
/
Tysiącznik na forum
W dobie kryzysu operacje na stopach procentowych w Polsce nie mają specjalnego wpływu na kursy walut. Kursy są bardziej uzależnione od globalnych nastrojów, niż od tego co się dzieje na lokalnym podwórku. Budownictwo, statki, eurowybory a nawet nowelizacja budżetu także nie będą miały większego wpływu - najważniejsze jest to, co się dzieje za oceanem. A na kursy walut wpływać będzie królewska para.
Dzisiaj rano w TVN CNBC Biznes Piotr Kuczyński powiedział ciekawą rzecz i zgadzam się z nim w 100%. Nowelizacja budżetu raczej nie osłabi złotówki (w krótkim okresie), a może nawet wręcz umocnić, no chyba że nowela będzie bardzo kosmetyczna i nikt się na nią nabrać nie da (a można od obecnego Ministra oczekiwać właśnie takiego podejścia).
Póki co sprawdza się scenariusz Sieroty - będą mocne spadki na giełdach, ropie, metalach i w ogóle wszystkim, a wtedy pozostaje tylko "bezpieczna przystań" - USD i amerykańskie obligacje. W konsekwencji tego PLN też się osłabi, przede wszystkim do dolara. Naprodukowałem się, a przecież piszemy o tym, przede wszystkim Sierota, Maniek i Green blisko od miesiąca.
Pozdrawiam i spokojnych snów o osłabiającym się USD :-)