Jakub_sza
/ 195.187.100.* / 2013-05-13 13:16
Wszystko to bełkot. - oprócz samej idei Smart City i tego że to nie mieszkaniec jest dla miasta a miasto dla mieszkańca.
poza tym to czysty bełkot i mydlenie oczu polityką.
chyba że i sam Pan Minister Boni nie widzi tego jak jest wykorzystywany do robienia dobrego wizerunku. a do czynów jest bardzo daleko.
w jednym się zgodzę z Panią Prezydent że trzeba idee przekuć na projekty. poza tym to wszystko bełkot i mydlenie oczu.
Warszawa to przykład ANTY inteligentnego miasta, dramat i mizeria, dziadostwo i syf. jest to miasto do pracy a nie do życia.
hałas smród spalin, parówy (autobusy), smrodzą i hałasują pod oknami, korki, brak synchronizacji świateł, beznadziejne realizacja inwestycji... długo by wymieniać.
DO ROBOTY, a nie gadać o tworzeniu grup społecznych mających wpływ na władzę. ... przecież to anty to o co rządzącym chodzi.
masakra... po prostu zamiast działać i robić coś inteligentnego w mieście to paplają że robią.
a taki przykład że w Berlinie można złożyć wniosek przez internet to urzędu to żenada inteligentnego miasta... toż to powinna być taka podstawowa rzecz o której wstyd mówić a tu się chwalą inteligenckością. ludzie co to epoka kamienia łupanego / inteligentnego?