Mr Bear
/ 217.98.12.* / 2009-11-20 09:47
Niestety, w Twoim komentarzu są same błędy.
1. Zapis EUR/PLN oznacza, ile złotówek zapłacimy za 1 EUR i nigdy odwrotnie. Dla PLN jest to tak zwane kwotowanie bezpośrednie i takie stosuje się w polskich tabelach kursów walut (EUR/PLN, CHF/PLN, USD/PLN). W nielicznych krajach tabele kursowe sporządza się przy kwotowaniach pośrednich, np. w Wielkiej Brytanii, ale zasada jest zawsze ta sama: pierwsza jest waluta bazowa, druga kwotowana (notowana).
2. Skoro siła nabywcza PLN jest ponad 4 razy mniejsza niż EUR, to nie można powiedzieć, że Polska jest krajem drogim, chyba że dla samych Polaków. Polska jest po prostu krajem zacofanym i nieprzyjaznym pod względem jakości rynku, podatków, politycznym. Wysoki kurs walutowy jest dla obywateli kraju dobry, ponieważ podnosi ich poziom zamożności. Żeby łatwiej Ci było zrozumieć: jeżeli przy kursie EUR/PLN 4,0 kupisz telewizor z Niemiec za 4 000 zł, to przy kursie EUR/PLN 2,5 kupisz ten sam telewizor za 2 500 zł - czyli stać Cię na więcej. Dlaczego Niemiec nie kupi polskiego telewizora jeśli będzie kosztował tyle co Niemiecki? Bo Niemiec uważa, że polski telewizor to kawałek g.wna.
A swoją drogą, czytając wcześniej Twoje komentarze myślałem że dyskutuję z kimś zdaje się dużo starszym :) Pozdrawiam.