Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jak można zepsuć firmową stronę internetową?

Jak można zepsuć firmową stronę internetową?

/ 79.162.27.* / 2008-01-30 21:33
Ja bym podzielił te proporcje inaczej. Na moim serwisie biznesowym i dla firm najpierw była nieciekawa grafika i po jakim czasie dałem sie przekonać., Po zmianach wzrost był widoczny, zaineresowanie, myslenie o mojej firmei, przychylne komentarze. Tu dałbym 30% Jak juz grafika była ciekawa, to potem strona była w miare czesto uaktualniana i obserwowalem drugi etap rozwoju, dałbym tu kolejne 20% ale teraz widze jakie znaczenie miał sam adres. Tu jest założenie że to 5% (doświadczenia internauty i adres). Ja zleciłem zmiane nazwy i domeny 2 firm i adresow firm, domen (dla agencji Byword). Po zmianie miałem nawet komatrze od firm że to był dobry krok. Zaczeli tez sie reklamowac i angażować osoby i firmy które wczesniej gorzej odbierały moj biznes. ja bym dał na doswiadczenia, polecanie i nazwe domeny albo serwisu nawet 10-15%. Reszte mozna zmienic predzej czy pozniej ale najgorzej jak ja musialem po kilku latach zmieniac stopniowo a to nazwe sie pamieta długo. pochodze z innego systemu wiec zmiany mojego myslenia wymagały troche czasu, przekonanie do stron www tez. teraz sonie nie wyobrazam jak mialbym w dobrych cenach robic to wszystko w całej polsce i dobrze inaczej niz przez dobrą strone WWW, z dobrą grafiką, dobrą nazwą. teraz moim wyzwaniem jest reklama i promocja w internecie, to tez wazna sprawa, kosztuje i ma wpływ na biznes.

Najnowsze wpisy