brda
/ 176.109.51.* / 2015-04-08 12:29
mam duży problem. ROzstałam sie z facetem, z którym byłam rok czasu. Podczas trwania naszego związku pożyczylam mu w sumie 3300 zł. dwa przelewy mam wykonane z kont, więc na 1600 powinien być dowód przelewu. Były też rozmowy na facebooku, skąd wynikało, że te pieniądze jest mi dłużny. Niestety, po rozstaniu skasowałam nasze rozmowy. Nie wiem, czy uda się to odzyskać. Co mogę zrobić, gdyż on obiecywał mi juz wielokrotnie spłatę tego długu, w ratach, w całośći, róznie. Każdy z obeicanych terminów nie został dotrzymany. Nie otrzymałam ani złotówki. Gdy się upomniałam - groził mi, że popełni samobójstwo i nie ozbaczę tych pieniędzy. W święta imprezował szastając pieniędzmy w klubie, przy barze. Moja siostra zwrócila mu uwagę że te pieniądze powinien oddać mnie, a nie wydawać na alkohol. Zaczął grozić jej śmiercią, potem wydzwaniał do mnie i straszyl że zabije mnie i cała moją rodzinę. Pieniędzy dalej nie ma. Jaka jest szansa, że je odzyskam? co moge zrobić?
Dodam, zę mieszkamy w niewielkim mieście, a on jest synem senatora RP. (układy, powiązania - nie mam co liczyć na pomoc policji)