Na początek sprawdzi się http://firbiz.pl/oklejanie-karoserii-samochodowej-w-poznaniu/ koszt mały a efekt bardzo dobry.

W odniesieniu do postu użytkownika RafalPl
- proszę mi wybaczyć, ale po jego treści należałoby powiedzieć, że jednak jeden baran się znalazł.
NIe bronię tez artykułu z pobudek finansowych. Nie współpracuję z żadną firmą określoną w artykule, ani tym bardziej portalem money.pl.
Uważam jednak, że ocena artykułu dokonana przez Pana jest równie lakoniczna jak pana zarzut.
Artykuł - a dokładnie jego tytuł - wskazujejuż jak należy promować firmę z wykorzzystaniem funduszy UE, a nie zaś JAK PROMOWAĆ FIRMĘ ZA FUNDUSZE UE.
I tutaj zamiast pochopnie oceniać, czy pisać o oczekiwaniach względem artykułu - należałoby go dokładnie przeczytać. Według mnie artykuł opisuje sposób, który przedsiębiorcy aplikujący o fundusze UE często pomijają jako korzyść. Otóż po otrzymaniu dofinansowania (niekoniecznie na marketing) i rozliczeniu projektu instytucja zarządzająca funduszami UE (np. urząd marszałkowski) kieruje zapytanie do przedsiębiorcy czy zechciałby opracować materiał dotyczący inwestycji sfinansowanej częściowo z funduszy UE i przekazać go do tejże instytucji celem promocji. Takowe materiały zaś są następnie umieszczane na stronach instytucji samorządowych (urząd marszałkowski, PARP etc), linki do nich umieszczane są na stronach mediów regionalnych. Innymi słowy - autoprezentacja samego przedsiębiorcy który aplikował skutecznie o fundusze UE - daje mu możliwość taniego i skutecznego marketingu. Zaś umieszczenie informacji o przedsiębiorcy w odniesieniu do pozyskania funduszy UE oraz na stronach instytucji publicznych powoduje wzrost prestiżu samego przedsiębiorcy. Co w efekcie przekłada się na pozyskiwanie klientów. A co w konsekwencji umożliwia utrzymanie wskaźników ;)

Reasumując - współczuję użytkownikowi "RafałPl" takiej krótkowzroczności. Nie wiem czy jest on przedsiębiorcą, ale po treści postu sądzę, że tak. A skoro tak jest to do współczucia proszę dodać sarkazm.
Zaś co do postu użytkownika "WacekPlacek" to uważam, że zbędne jest komentowanie zdania klakierów.