leiho
/ 2008-03-03 09:33
/
"Tu Ne Cede Malis"
uwaga, mowie wprst: NIE czytałem tego artykułu, i postaram się zgadnąc co napisali tzw "eksperci" , zacznijmy tak:
- ceny gwałtownie nie spadną, ale mozna sie spodziewac łagodnej obnizki,
-w 3-4 kwartale lub 2009 ceny znowu zaczną rosnąć, po tym jak znowu wzrosnie PKB, ale nie bedą to juz takie spekulacyjne wzrosty
- ogólna rada: teraz nie kupwoac, troszke poczekac, ale ci co kupili po 10 000 za metr to super inwestycja, bo przeciez "taniej nie beeeedzie a kto nie kupił ten przegrał zycie"
cos w tym stylu tam jest? :))))
moi panstwo - mieszkania są warte okolo 3500-5000 za metr w Warszawie, bo to jest 1-2 srednie krajowe miesiecznie,. Ktos kto kupuje po 9000 jest chory psychicznie, mowiac skromnie. Za 10 lat przekona się ile warte jest jego meiszkanie, powodzenia. Oczywiscie, mieszkac gdzies trzeba, cóz, ludzie kupuja.
Kto tego nei rozumie, moze inaczej:
mieszkanie za 300 000 w kredycie na 30 lat - zaplaci ponad 500 000 jakos, dokladnie nie chce mi sie liczyc. Za 300 000 mozna w Warszawie kupic mieszkanie 50 metrów w beznadziejnym miejscu, czyli liczac ze zaplacimy 500 000 placimy 10 a nie 6 za mettr. To jest logika ekonomii, i durny pęd do posiadania ponad stan. Zwłaszcza teraz, gdy złotówka jest super silna, przed nami kryzys ekonomiczny o skali dotąd niespotykanej, Ameryka się wali w drobiazgi - cz, ja sadze ze spadek cen mieszkan bedzie okolo 20 % minimum, moze 15 %.