Bardzo mnie cieszy nowy przepis, który pozwoli zagospodarować w lepszy sposób szpetne tereny po ogródkach działkowych. Wrocław wozwija się wspaniale oby tak dalej. Miasto mogłoby dokładać np do stadionu i innych atrakcji promujących miasto z własnej kasy nie widzę w tym problemu, przecież to są ważne punkty na mapie miasta, które podnoszą renomę i przyciągają inwestorów, turystów. Przecież niemożliwym by było tworzyć wszystko z zyskiem.
Jedyne co mi się nie podoba w polityce to zawieranie umów z przyszłymi inwestorami. Na początku obiecują tworzyć wspaniałe wieże albo nowoczesne designerskie budynki a po nabyciu gruntu się z tego wycofują. To powinno być jakoś regulowane przepisami, żeby nie stały dziury w ziemi albo nie budowano tylko na pół gwizdka. Jest wiele przykładów takich inwestycji mi.n hilton, bliżej niezidentyfikowana dziura po starej drukarni, która jest odkąd pamiętam, wspomniana w artykule dziura obok stadionu, angel wings, które miały podnieśc renomę miasta a wyszło jak zawsze... centrum południe, które zakładało kilka średnich wież, podobno nigdy nie powstaną. Mógłbym tak wymieniać chyba bez końca. Ja wiem, że są czasy kryzysu ale kryzys kiedyś się skończy a zrealizowanych inwestycji "w połowie" nikt już nie cofnie. Pozdrawiam