Ewiak Ryszard
/ 87.105.133.* / 2012-02-29 21:28
Zapewne nie jest to skuteczne lekarstwo na obecny, pogłębiający się kryzys. Dojdzie do katastrofy. Wynika to z także z analizy biblijnej. Księga ta, oczywiście nie wspomina nic o UE, mówi jednak wiele o występującej w roli "króla północy" - Rosji i zapowiada jej powrót (Daniela 11:29a). To z kolei oznacza finansowo-ekonomiczne i geopolityczne trzęsienie ziemi. Rozpadnie się nie tylko strefa euro, ale też UE i NATO. Końcowym rezultatem będą wojskowe bazy rosyjskie w wielu krajach dawnego bloku wschodniego. Mówię o tym od roku 1998, gdy jeszcze nic nie wskazywało na taki scenariusz. Powrót Rosji będzie ostatnim sygnałem ostrzegawczym przed kolejną wojną światową, która zapewne będzie wojną jądrową (Daniela11:29b,30a; Mateusza 24:7; Apokalipsa 6:4). Zacznie się ona od kolejnego wkroczenia wojsk rosyjskich do Gruzji. Tym razem nie będzie jednak jak za pierwszym razem, w 1921, lub jak ostatnio, w 2008. Nieoczekiwanie przeciw Rosji ruszy Zachód. Zostanie wówczas użyta na wielką skalę broń jądrowa. Nie będzie to koniec świata, lecz jak stwierdził Jezus - "początek bólów porodowych".