Jakimczyk: Marcinkiewicz nie może zostać szefem PKO
Money.pl
/ 2006-12-21 07:51
tatko
/ 2006-12-26 01:06
/
Tysiącznik na forum
Wodzowie PiS wiedzą lepiej. Kiedy powiedzą ,że Marcinkiewicz może pełnić wszystkie funkcje w kraju, to znaczy ,że może. Co tam jakieś Jakimczyki!
waz(usa)
/ 64.21.107.* / 2006-12-24 01:39
Nie moze, poniewaz wysuwam jego kandydature na Prymasa Polski, po Swietobliwym kardynale Klepie!
Teflon
/ 68.239.76.* / 2006-12-21 21:56
.
rosa
/ 2006-12-21 21:35
/
Bywalec forum
Teraz wiemy dobitnie po co było tworzenie KNF. W tej komisji jest czterech przedstawicieli premiera i prezydenta a tylko trzech nie. Większość gwarantowana. Jeżeli dodamy do tego, że wszyscy oprócz Przewodniczącego są odwoływalni to tym bardziej jesteśmy w domu. pan Kazio pobędzie parę miesięcy PO a póżniej -jako mający już praktykę w bankowości - będzie zatwierdzony przez swoich.
Przecież już teraz chwali się, że kierował 40 milionowym narodem oraz wielkim organizmem miejskim Warszawą.
GE
/ 83.21.253.* / 2006-12-21 20:52
Okazuje się, że temu " wielkiemu" człowiekowi chodzi jedynie o jeszcze większe pieniądze. Kwalifikacje są wymagane tylko od wyborców, a nie od wybranych. Żałosne, prawda?
Newdworer
/ 83.6.208.* / 2006-12-21 17:49
Wyjątkowo się z Panem zgadzam, Panie Jarosławie. Ktoś się ostatnio kwestią posady dla Pana Kazimierza bawi. Parę dni temu był popłoch w Orlenie, potem w PKO, ostatnio w BOT, wczoraj w PSE, a dzisiaj w PKE. Co niektórzy przyjaciela Pana Kazimierza, na konto jego Prezesury w tych spółkach zdążyli już sporo interesów pozałatwiać.
antyPiSuar
/ 198.155.189.* / 2006-12-21 17:42
Ja bym jednak obstawał, żeby Marcinkiewicz był wodzirejem na studniówkach :-)
żarek
/ 83.24.144.* / 2006-12-21 19:45
"wodzirejem" Twojego mózgu zataczającego się w obłednej zamieci.
Dr Kuppelweiser
/ 212.160.98.* / 2006-12-21 13:03
Mam nadzieję, że do tego jednak nie dojdzie. Chciaż biorąc pod uwagę fakt, że KNF zatwierdziła J.Neztla na stanowisko szefa PZU (na jakiej podstawie!!!???) oznacza, że w tym kraju wszystko jest możliwe.
Nie zapominajmy, że KNF jest tylko teoretycznie instytuacją niezależną, bowiem zasiadają w niej przedstawiciele rządu, prezydenta). W ten sposób nadzór nad instytucjami finansowymi jest czystą farsą.
MN1
/ 80.51.231.* / 2006-12-21 11:23
Panie Autorze, to niby w czym KM jest gorszy od innych w tym rządzie. Wydaje się wręcz, że byłby jednym z bardziej doświadczonych ministrów.
A teraz PKO BP. Proszę przejżeć CV dyrektorów banków państwowych (i wielu prywatnych) z ostatnich lat, i znowu pan KM byłby nie taki najgorszy jak pan pisze.
ko
/ 83.10.115.* / 2006-12-21 18:08
proponuję jednak przejrzeć [nie 'przejżeć'] słownik ortograficzny, a przy okazji na oczy.
MN1
/ 80.51.231.* / 2006-12-21 18:26
przepraszam za błąd
domownik
/ 193.109.212.* / 2006-12-21 14:54
to dotyczy banku, a nie jakiejś państwowej spółki, poczytaj trochę prawa bankowego to może zrozumiesz
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-12-21 11:50
To niestety prawda. Państwowe spółki to folwark polityków dla ich wyłącznej korzyści więc wsadzenie tam KM niczego nie zmienia.
Sabre
/ 2006-12-21 09:26
/
Tysiącznik na forum
Wątpię by Kazimierz wiedział o wymaganiach stawianych przez KNB kandydatom do zarządu banku. Jego niby-kwalifikacje polegające na „kierowaniu 40-milinowym krajem” czy „zarządzaniu stolicą” są, w jego mniemaniu oczywiście, wystarczające do objęcia dowolnej funkcji w dowolnej firmie.
Marcinkiewicz uwierzył po prostu we wszystko co o nim mówią politycy, a sondaże jedynie to utrwaliły w nim to przekonanie. To zwykły, trochę smutny, trochę zabawny przykład megalomanii.
Zapewne niedługo nadejdzie czas na napisanie książki i sesję w Playboyu.
Defekt Motyla
/ 83.15.229.* / 2006-12-21 18:41
Hm, dość ciekawe. Sabre uświadomił mi, że kierował mną jako jednym z podmiotów konstytucji z 2 lipca 1997 Premier Kazimierz i to przez pewien czas. Że jakoś tego nie zauważyłem. Mógłbym sobie wpisać ten fakt do CV jako: "2006-2005: Kierowany przez Pana Premiera Kazimierza Marcinkiewicza". W-wiacy mogliby dodać "zarządzany przez...etc".
Kazimierz jadł /co pokazał "Fakt"/ łososia w kremie jakimś tam i popijał kompotem z truskawek. Rozumiem jeść łososia a la łososia i zagryzać dla jaj truskawkami choćby i ze śmietaną. Ale po ciepłych ziemniaczkach z ciepłym łososiem w kremie od razu kompot truskawkowy w szklance - coś niesamowitego.
Jak można tyle lat nie wyzwolić się z kompotu, który robiła mamusia...
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-12-21 11:51
No skoro parę milionów moherów uważa go za fajnego gościa, to dlaczego niech założy jakiś fundusz inwestycyjny i zarządza ich pieniędzmi. Od reszty kraju niech się odwali.
Tooth
/ 83.238.1.* / 2006-12-21 15:33
Bombowy pomysł. Kazimierz miałby zajęcie, a "inwestorzy" byliby spokojni o swoje pieniądze. I oczywiście pewni zysków, bo przecież to taki specjalista :)
radekidz
/ 2006-12-21 07:51
/
Mazur z Mazur
... w naszym "bantustanie" wszystko jest możliwe ...
... Kazek Szaman Eteru nada się na każde stanowisko (przypomnę rysunek Szymona Kobylińskiego -
Dwaj goście w walonkach siedzą i jeden mówi do drugiego : "No Maliniak , robiliśta w burakach , teraz będzieta robić w Szoł Biznesie" ) ... jeszcze tam Kazka nie było .
rekin1
/ 62.159.186.* / 2006-12-21 15:32
z taksowka jest lepszy. Kazek zatrzymuje taksowke, wchodzi do srodka a taksowkarz sie pyta: dokad jedziemy. - wszystko jedno, wszedzie jestem potrzebny.