jazda na rowerze pod wpływem alkoholu
Prokurator generalny nie chce karać pijanych rowerzystów więzieniem, dlatego przedłożył ministerstwu sprawiedliwości propozycję zmian prawnych, zmieniających kwalifikację czynu z przestępstwa na wykroczenie. Myslicie że to dobry pomysł? jak dla mnie rewelacja, bo za małą głupotę idzie się siedzieć i wiezenia się zapełniają zupełnie bez sensu.
gae
/ 193.59.101.* / 2012-04-26 00:41
tooo co ty ulica szlas ??????????
catpower
/ 2012-03-26 12:02
/
Bywalec forum
skoro rowerzyści są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego, to jak najbardziej jazda pod wpływem alkoholu powinna być traktowana jako pzrestęostwo, pzrecież oni nie zagrażają wtedy tylko sobie, ale też innym uczestnikom
a do wiezienia z nimi! kiedyś jechał taki na pijany, prosto na mnie wjechał, do tej pory mam problemy z kolanem i o lasce chadzam, To jest olbrzymie zagrożenie dla pieszych
PiratDrogowy
/ 87.204.219.* / 2012-04-22 08:14
roczne utrzymanie rowerzystów w wiezieniach w Polsce kosztuje ok 150 mln Pln...
naszczescie juz nie idzie sie siedziec za jazde na rowerze po pijanemu.....moze tak lepiej te 150 mln poswiecic na naprawde drog???? mamy najgorsze...a jak sa juz jakies w miare np autostrady to przejazd nia kosztuje wiecej niz paliwo....a tak w ogole to mojego znajomego złąpali na jezdziena deskorolce i mial kopoty....drugiegooskarzyli ojazde po pijanemu autem jak siedzial na grilu i pil wpadli i powiedzieli ze jezdzil sad na szczescie to odrzucil